Wpis z mikrobloga

@gymw8nhnzd dopóki tacy ludzie jak tak Ty płacą takie p------e ceny, to Janusze biznesu będą dymać ludzi. Ja z niebieskim się postawiłam takim miejscom i jak trzeba jesc śniadanie na mieście to idziemy do uwaga PIEKARNI! Niektóre mają kawę, a jak nie to z promki w mcdonald/zabka/orlen. Za tyle kasy to masz sushi dla 2 os na kolację i śniadanie. A nie za kawałek chalki ja pi3rd0le.
  • Odpowiedz
  • 0
@Pedroo Rok temu za kawę z croissaintem płaciłem 4, czy 5 EUR. Fakt nie było to miejsce pod turystów, zwykła kawiarnia ze stolikami barowymi.
Jakbym szukał czegoś bardziej fancy, to pewnie jak mówisz, zwykła kawa kosztowałaby bliżej 10.
  • Odpowiedz