Wpis z mikrobloga

i komu to przeszkadzało?


@Farmazony_gadasz: mi

zimno, wyjebka na plecy, znowu zimno, w markecie +40, więc rozbierasz się prawie do naga, potem zimno, w autobusie za ciepło, w kolejnym za zimno, w domu prysznic częściej niż w lato, bo się człowiek poci od tych zmian
  • Odpowiedz