Wpis z mikrobloga

W gorących jest wpis że 80% uczniów w szkołach średnich zrezygnowało z religii. Lekko mnie to uderzyło, bo pamiętam jak ja - nieco ponad 10 lat temu - będąc w ogólniaku złożyłem oświadczenie o rezygnacji z religii. Echo poszło po wszystkich nauczycielach xD a babka która uczyła mnie rok wcześniej tegoż przedmiotu przestała mi odpowiadać na "dzień dobry".
A tu proszę, dekadę później jest to standardem. No piękne czasy, piękne.
#szkola #religia
  • 96
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mnie rozwaliło, że religie pchają nawet do przedszkola. Brat musiał zgłosić że nie chce by syn bral udział w takich zajęciach. Ale podobno na całe przedszkole zapisane jest jakieś 5-10 osób w ramach wszystkich roczników. Więc nie wiem po co przedszkole opłaca w ogóle takie lekcje.

I co oni tam robią na tych zajęciach? Kolorują Jezuska?
  • Odpowiedz
@Raum wow wszyscy tak chętnie wspominają jak to X lat temu się wypisali z religii i jacy to nie byli rebelianci, to ja wspomnę że z religii z liceum się nie wypisałem, w 1 i 2 klasie mieliśmy świetnego młodego katechetę, z którym mieliśmy super kontakt i był jednym z najbardziej lubianych nauczycieli, w dyskusje angażowali się również uczniowie którzy otwarcie deklarowali że nie chodzą na mszę. Ludzie zaczęli się wypisywać
  • Odpowiedz
@Raum: Dzis to lekcja religi plus destrukcyjny wplyw na edukacje dewot rozrzuconych po szkołach. Ale wypada wspomnieć jak wygladala szkola gdy katolicyzm trzymał łapę na calej edykacji
Słowa autora naszego państwowego hymnu:

Myśleć nas nie uczono, nawet zakazywano. Być inaczej nie mogło. Rządu opieka nie rozciągła się do edukacji publicznej. Poruczona zupełnie została jezuitom, i od nich jeszcze ciemniejszym … tak nazwanych dyrektorom, w których dzikie i tyrańskie ręce z
  • Odpowiedz
Także jak zwykle rozchodzi się o to, w jaki sposób sprzedaje się wiedzę ;)


@isomalta: Mądrze was indoktrynował. Wymyslil sobie jakiś inny mądry katolicyzm - taki z ludzka twarzą. Część pewnie dala się nabrać
  • Odpowiedz
@ppiasq: no właśnie widzę że w większości łamią przepisy.. ale wybrałam moje liceum bo słyszałam że dyrka stoi twardo za uczniami, zna ich po imieniu i zawsze broni ich racji w walce z betonem
  • Odpowiedz
@Raum: U mnie wicedyrektor zrobił pogadankę, gdy prawie cała klasa chciała zrezygnować z religii. Niektórych przegadał, ale ostatecznie większość, łącznie ze mną, miała to w dupie i się wypisała.
  • Odpowiedz
@robert5502: Normalnie idziesz do kościoła z niewierzącym, wypełniasz dodatkowo ze dwa dokumenty, biskup wam udziela dyspensy praktycznie z automatu, bierzesz ślub kościelny.
Tu masz artykuł, napisany koszmarnie ale zawierający niżej jak to się robi:
https://templumchristi.pl/chrystocentryczny-sens-wzajemnego-poddania-malzonkow/2-tajemnica-w-chrystusie-i-kosciele-chrystocentryczny-sens-wzajemnego-poddania-malzonkow/2-3-malzenstwo-jednostronne-chrystocentryczny-sens-wzajemnego-poddania-malzonkow/
  • Odpowiedz
będąc w ogólniaku złożyłem oświadczenie o rezygnacji z religii.


@Raum: ja zaraz po bierzmowaniu (do którego przymusiła mnie niejako babcia) w gimnazjum przestałem uczęszczać na religię. Katechetka wygrażała się, że pójdzie do księdza i anulują mi ten "święty sakrament" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Raum: Pamiętam, że jak piz da siedziałem na tej religii i słuchałem jakiejś chorej psychicznie siostry wierzącej w szatana.

Przynajmniej tyle, że nie byłem skończoną ci pą, żeby prowadzić zeszyt. Na koniec semestru brałem zeszyt od kolegi, który już dostał ocenę, wyrywałem ostatnią kartkę i szedłem oddać, że niby mój XD

I raz dostałem wyższą ocenę niż kolega, od którego ten zeszyt wziąłem. W sumie dla tej jednej chwili chwały,
  • Odpowiedz
@Raum: z opisów jakie tu czytam to ja miałem chyba jakiegoś farta albo po prostu chodziłem do normalnych szkół. Jestem rocznik 86 i od samego początku edukacji nie chodziłem na lekcje religii jako jedyne dziecko w klasie. Nie spotkała mnie z tego powodu nigdy jakakolwiek przykrość, a nawet w podstawówce ksiądz który prowadził zajęcia jak się z nim mijałem przybijał mi piątkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Miasto powiatowe, środkowa Polska - ja chodziłam, w podstawówce i liceum było ok, za to w gimnazjum mieliśmy lekcje z totalnie p-----------m księdzem, darł się na nas, chłopakom zrzucał ksiązki z ławek. Moje dziecko (nieochrzczone) jest teraz w pierwszej klasie podstawówki i od razu go wypisaliśmy, siedzi sobie w świetlicy i rysuje pokemony. Z jego klasy na religię nie chodzi jeszcze jedna dziewczynka. Btw etyka w szkole jest, ale nie trzeba wybierać
  • Odpowiedz