Wpis z mikrobloga

Dla wszystkich którzy chcą zacząć chodzić na siłownię kilka słów motywacji:

- Na siłowni 99% ludzi jest po to by zrobić trening. Nikt normalny nie będzie oceniał czy jesteś gruby czy chudy.
- Nie musisz od razu brać na klatę 100kg. Sztanga bez ciężaru nie jest wstydem. Każdy kiedyś zaczynał.
- Nie porównuj się z innymi. Zrób sobie zdjęcie jak stoisz przodem, bokiem, tyłem i za miesiąc zrób ponownie i porównaj. Efekty nie są widoczne z dnia na dzień.
- Jeżeli nie jesteś pewien czy ćwiczysz poprawnie nie bój się zapytać innych. Z doświadczenia wiem że im większy typ, tym jest bardziej pomocny dla nowicjuszy.
- Nawiąż współpracę z trenerem. Oni żyją z tego by pomagać w poprawie siły/sylwetki, a ich wiedza pozwoli o wiele szybciej dojść do celu
- Nie musisz od razu zmieniać diety o 180 stopni, zacznij od małych zmian. Nie musisz od razu jeść jak profesjonalni kulturyści czy głodzić się by tłuszcz zszedł
- Wyznacz sobie cel, chodzenie dla samego ćwiczenia szybko się znudzi, ale chodzenie by mieć większego bicka o 3cm czy zrzucić 5kg da cel którego postępy można kontrolować.

Powodem dlaczego piszę takiego posta są moi znajomi, którzy chcieli zacząć chodzić na siłownię, ale z ich rozmowy wynikało że trening siłowy porównują do fizyki kwantowej. Jak zacząłem rozmawiać z innymi to trening dla wielu osób naprawdę wydaje się czymś bardzo skomplikowanym i nie mówię tutaj o treningu profesjonalistów, ale zwykłych ludzi co chcą trochę poprawić to i owo.

Mój staż jest niewiele większy bo 6 lat z czego 1,5r z trenerem dzięki któremu sylwetka poprawiła się zajebiście, ale pamiętam że te 6 lat temu byłem dokładnie w tym samym miejscu z taką samą ilością pytań, co moi znajomi.

#mirkokoksy #silownia #trening #motywacja
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach