Wpis z mikrobloga

K---a, @Zmorka i @zielonykszak daliście mi takie feelsy że aż mnie nosi i jakbym nie był w robocie to bym machał łapami.

Ale ogólnie to zdalem sobie sprawę że 30 lvl i nigdy nie byłem sam w jakiejś kawiarni i wiem że bym nie wszedł. Zamówić przy kiosku w Mc gdzie można się zastanowić co wziąć to luz, wziąć kawkę na orlenie czy w żabce też luz bo sobie w necie sprawdzę ofertę albo pokręcę się i obczaję.

Byłem ostatnio dwa razy w tej samej restauracji (oczywiście wziąłem to samo ( ͡º ͜ʖ͡º)), raz z koleszką takim raczej normikiem i luz, a drugi raz z innym takim też raczej autystą i widziałem że też nie ogarniał co się robi i o co chodzi. Czy czekać na kogoś czy siadać i czekać aż ktoś nas zobaczy. Skąd mam to wiedzieć. Wiem że sam bym tam nie poszedł. Samemu to tylko Mc i budy.

K---a, 30 lvl a człowiek przechodzi kilka razy przed drzwiami od lekarza, a jak już wejdzie i załatwi sprawę to jest dumny jakby o-----ł lądowanie na księżycu xD

#autyzm #asperger
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@WykopX problem w tym że w normalnym życiu funkcjonuję w miarę dobrze, myślę że dużo kompensuję wysoką inteligencją. Mam pracę, kiedyś studiowałem, mam znajomych. O fobii społecznej kiedyś myślałem bo faktycznie we wszystkich takich społecznych sytuacjach z nowymi ludźmi mam pewien poziom lęku, dużo mniejszy jak jestem z kimś kogo znam, ale nigdy nie ma zero.
  • Odpowiedz
@smoczykutaz7: gratuluję wyjścia do restauracji, nawet z kimś, na samą myśl mam ciarki i na bank coś bym odwaliła, ale to trzeba jak w kościele, patrzeć kiedy inni wstają i klękają ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz