Wpis z mikrobloga

@mentari chyba tylko na dachach budynków nikomu by nie przeszkadzało, bo tak to zawsze leci komuś w okno. Jestem za, ale marne na to szanse. Już teraz nie są egzekwowane zakazy, ludzie normalnie palą na przystankach czy na terenach uczelni.
  • Odpowiedz
ludzie normalnie palą na przystankach czy na terenach uczelni.


@Borealny: Za takie coś można wyrwać mandacik 300zł od straży miejskiej. Wiem bo ostatnio widziałem na grupce szkoły do której uczęszczałem że osoby mieszkające obok szkoły były w-------e że młodzież Polska wychodzi sobie na przerwie na dziedziniec przed szkołą i postowali mandaty od straży miejskiej xD.
  • Odpowiedz
@mentari A co to jest palenie? Już zapomniałem. Przecież to było typowe gotowanie zaby. Najpierw w pubach, potem ma zewnątrz, a teraz już nigdzie nie można palić.
Prawda prawaki, które wszędzie widzą gotowanie żaby?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
chyba tylko na dachach budynków nikomu by nie przeszkadzało


@Borealny: Niestety nie, bo ci syfiarze nie zabieraliby tych petów ze sobą do kosza tylko wyrzucały z dachu na ziemię, lub zostawiały na samym dachu żeby to potem ptaki żarły. Jak ja tych podludzi nienawidzę...
  • Odpowiedz
  • 14
chyba tylko na dachach budynków nikomu by nie przeszkadzało, bo tak to zawsze leci komuś w okno.


@Borealny myślę, że też ci z oknami niżej mieliby smród. Jedynym rozwiązaniem są szczelne budki z osobnym ciągiem wentylacyjnym, które ma ujście odpowiednio wyżej niż inne kanały wentylacyjne (potencjalna cofka)
  • Odpowiedz
@mentari: nic mnie bardziej nie wkurza niż gdy idę sobie rano pobiegać a przede mną idzie smierdziel jeden za drugim i smrodzi tym syfem. Nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej na zatruwanie ludzi tyk syfem wbrew ich woli
  • Odpowiedz