Wszystkim tyrającym na etacie niewolnikom przypominam, że wasz pracodawca ma was tak naprawdę w dupie: 1. Płaci wam absolutne minimum potrzebne żeby was zatrzymać w swoim kołchozie 2. Jak tylko zacznie mu gorzej iść biznes to was wywali bez żadnego sentymentu
Dlatego jedynym słusznym rozwiązaniem jest maksymalne obijanie się w pracy i robienie wszystkiego byle jak. Skoro wasz janusz ma was w dupie to dlaczego wy macie się starać?
@jacekparowka raz mi się zdarzyło, że mi ktoś podziękował ale dlatego, że często stałam w korkach i się spóźniałam XD ale chciałabym kiedyś sprawić aby mnie zwolniono z hukiem być takim leserem totalnym i głąbem by mnie wywalili ciekawe jak szybko by im to zajęło xD
@Filipterka25: Mimo nieco niższych zarobków niż na porównywalnym stanowisku w sektorze prywatnym cenię sobie bezpieczeństwo zatrudnienia - zanim cię wywalą z państwowego to jest taka procedura że łatwiej człowieka wysłać w kosmos. No i respektowanie praw pracownicznych, wypłata na czas, określona ścieżka progresji i awansów - powoli się to odbywa ale gdzie mi się spieszy.
@Dryvalley: tylko weź pod uwagę, jak by Państwo z kartonu nie dyktowało warunków. To janusz by dawał 1000zł menel samowi i pozwalał pić byle by robota była zrobiona
@jacekparowka: dlatego nazywasz swoją pracę januszexem i z tego co piszesz to wychodzi że kompletnie nikt nie liczy się z twoim zdaniem. Najprawdopodobniej osiągnąłeś już swoje maksimum jeżeli chodzi o zarobki i stanowisko, ale spokojnie ktoś musi wykonywać całą czarną robotę za ludzi którym się nie chce jej robić więc będziesz potrzebny.
@conamirko załóż firmę, to się dowiesz :) Janusz niby zarabia dzięki pracownikom? Nie, to pracownicy zarabiają, dzięki temu że Janusz prowadzi biznes. Jedni drugim są potrzebni, ale bez przesady.
@jacekparowka i HR nie jest dla ciebie tylko dla firmy. Głównym zadaniem HR jest bycie dupochronem przed sprawami sądowymi.
Praca nie zając i nie ucieknie. Nie zrobisz czegoś dzisiaj to p-----l nadgodziny i zrób jutro. Świat się nie zawali od 12h opóźnienia jakiegoś arcywaznego raportu w Excelu którego nikt nie czyta.
Żyjcie zgodnie z tym wpisem i w ogóle się nie starajcie nigdzie :d Na pewno nie skończy się tak, że będziecie siedzieć przez następne kilkanaście lat na pułapie najniższej krajowej
@DrKittens: to siętyczy tego, że jeśli robisz w kołchozie, bo nie masz szans na coś nowego, to nie żyłujesz się, robisz tyle ile trzeba i elo. Jedno z drugim się nie kłóci.
@jajcek zgadzam się, że tak często to właśnie wygląda, pracodawcy przyzwyczajają się to pewnej puli wydatków i potem niechętnie to zmieniają, dlatego często prawdą jest, że przy rozmowie o pracę ugrywa się najwięcej, potem już niekoniecznie. I znowu, nie można godzić się na taki stan rzeczy i jasno to deklarować, dziękować takiemu Januszowi biznesu i zmiana z pracy, zwolnić się. Gdyby był odpowiedni efekt skali to można by realnie wpłynąć na
@jacekparowka dokładnie tez tak uważam. Moje korpo zarabia pieniądze niewyobrażalne dla przeciętnego człowieka więc jak się trochę p----------m to nic się nie stanie. Poza tym korporację jebia nas w dupę codziennie więc jak ja dołożę swoją cegiełkę do ich wyruchania to zrobię dobry uczynek.
@jacekparowka: pozdrawiamy mojego pracodawcę, który nie płaci mi wypłaty i ma 286 mln długu ( ͡°͜ʖ͡°). Nakradli z unii i mieliśmy na zakładzie regularne odwiedziny smutnych panów wyższego szczebla. Każą teraz dymać ludziom na produkcji do końca miesiąca mimo właśnie braku wypłat (na spotkaniu kierowniczym dostaliśmy info, że wraz z końcem miesiąca ogłaszamy upadłość. J---ć, że dopiero weszliśmy w restrukturyzację) i tłumaczą to lojalnością
1. Płaci wam absolutne minimum potrzebne żeby was zatrzymać w swoim kołchozie
2. Jak tylko zacznie mu gorzej iść biznes to was wywali bez żadnego sentymentu
Dlatego jedynym słusznym rozwiązaniem jest maksymalne obijanie się w pracy i robienie wszystkiego byle jak. Skoro wasz janusz ma was w dupie to dlaczego wy macie się starać?
#korposwiat #praca #pracbaza
@sroka22: to jest efekt a nie przyczyna
@Dryvalley: Pracownik to nie tylko koszty, ale tez osoba która przynosi firmie zyski. Wiem p------a akcja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z reszta nie musi przecież nikogo zatrudniać, zawsze może wszystko robić sam.
@jacekparowka: masz rację, oczywiście jedynie w przypadku bycia patusem bez ambicji i pracy w fabryce smrodu.
@jacekparowka: z takim podejściem musisz być człowiekiem sukcesu
Najprawdopodobniej osiągnąłeś już swoje maksimum jeżeli chodzi o zarobki i stanowisko, ale spokojnie ktoś musi wykonywać całą czarną robotę za ludzi którym się nie chce jej robić więc będziesz potrzebny.
@jacekparowka: @conamirko Uwielbiam takie podejście, bo dzięki niemu nie ma praktycznie żadnej konkurencji na rynku pracy xD
Praca nie zając i nie ucieknie. Nie zrobisz czegoś dzisiaj to p-----l nadgodziny i zrób jutro. Świat się nie zawali od 12h opóźnienia jakiegoś arcywaznego raportu w Excelu którego nikt nie czyta.
@DrKittens: to siętyczy tego, że jeśli robisz w kołchozie, bo nie masz szans na coś nowego, to nie żyłujesz się, robisz tyle ile trzeba i elo. Jedno z drugim się nie kłóci.
I znowu, nie można godzić się na taki stan rzeczy i jasno to deklarować, dziękować takiemu Januszowi biznesu i zmiana z pracy, zwolnić się.
Gdyby był odpowiedni efekt skali to można by realnie wpłynąć na