Aktywne Wpisy
JonasKahnwald +163
Pisałem kiedyś, że spełniłem swoje marzenie ze studiów co do gamingowego PC. Tak właśnie wygląda, Aorus RTX 4090, R7800X3D. (ʘ‿ʘ)
#pcmasterrace #komputery #gry #chwalesie
#pcmasterrace #komputery #gry #chwalesie
Zielonykubek +577
Kiedy nie udało się straszenie, że mieszkań zabraknie, kiedy nie udały się artykuły o gniazdownikach, czas na kolejny temat #nieruchomosci
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #s--s
Dajcie jakąś radę, bo już nie wiem co robić. Mam 29 lat. Mam super dziewczynę od trzech lat, z którą dobrze się czuję, która ogólnie jest super.
Jest jednak pewien problem. Brak seksu. Kiedyś było dużo, bo jak mówi "liczyła że jej się to będzie podobać", teraz raz na miesiąc i trochę na siłę. Rozmawialiśmy o tym, ona po prostu nie jest zainteresowana, nie potrzebuje tego. Kiedy raz na jakiś czas jednak uprawiamy go, bardzo staram się żeby jej to sprawiało przyjemność, i zazwyczaj ma o----m. Bierze antykoncepcje hormonalną, odstawiła ją raz na miesiąc i tak samo nie miałą ochoty.
Mam życiową rozkminę. Z jednej strony wiem, że nie ma kobiet idealnych i zawsze jakieś wady muszę zaakceptować. Z drugiej, zawsze jak czytam chociażby ten tag, widzę że coś takiego jest dla ludzi powodem do zerwania. Czytam że taki brak seksu prowadzi z czasem do coraz większej frustracji i niechęci do drugiej osoby. Że człowiek nie wytrzymuje i zaczyna zdradzać.
Czuję frustrację. Nie wiem jednak czy ona wynika z braku seksu czy raczej ze strachu że jak tego nie naprawimy to będzie tylko gorzej. Ta frustracja nie jest jednak tak wielka żebym wolał samotność.
Czy na serio skończy się to aż tak źle? Z drugiej strony boję się samotności, przerzucania gruzu na #tinder i boję się że skończę z kimś gorszym. Pod innymi względami niż s--s, patrząc na ludzi jakich znam, ciężko mi wskazać kogoś lepszego, a co dopiero single z tindera. A zmieniając partnerkę ryzykuję że będzie tak samo.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
zrywać
dzisiaj nie chce się r----ć a jutro powie co? że nie jest zainteresowana pracą, nie podoba jej się pracowanie i jej to nie potrzebne? XDD
Jak chcesz ratować związek, to koniecznie seksuolog i niech nad sobą pracuje. S--s jest w c--j ważny, przynajmniej przez pierwszych kilka lat, bo po 10, to sam go możesz nie chcieć, tyle, że z nią, a nie w
Po co się z głupią babą wiązać.
Sam mam taką i na 600 spotkań to może się z. 3-4 razy nie ruchalismy, ale lodzik i tak był.
Wiej chłopie jak Ci to przeszkadza
Poza tym w związku należy rozmawiać, więc to co nam napisałeś z anonima daj do przeczytania teraz super dziewczynie lub powiedz jej to prosto w oczy. Zobacz reakcje. Jeśli
Do tego antykoncepcja hormonalna nieźle niszczy gospodarkę więc było myśleć wcześniej co się robi
Spróbuj może zaaranżować atmosferę albo wypytać o jakieś fetysze może po prostu należy do tych osób co bardziej podnieca sam nastrój niż czynność albo nie czuje że może się w 100% spełnić seksualnie
Jak nie to stawiaj jej ultimatum że odkłada i zaczynacie regularnie uprawiać s--s albo po prostu zrywaj jak