Wpis z mikrobloga

Wczoraj się spotkałem ze znajomym ze studiów. On zaczął trochę później pracę bo powtarzał rok, w sumie to ma coś lekko ponad 5 lat doświadczenia. Ja mam 7. Różnica pomiędzy mną a nim jest taka, że on poszedł w DevOps i AWSa, a ja w Javę. No i teraz pracę zmienia, bo dostał ofertę i będzie zarabiać z takim stażem 29k netto plus VAT na B2B w firmie produktowej. Tą firmę znam i nie jest to żadna kontraktornia ani kołchoz. Co więcej, pytałem się go jak wyglądał proces rekrutacji i nie miał żadnych algorytmów…. (Mam trochę ból d--y o to, że w jego dziedzinie nie pytają z algorytmów typu Leetcode, moim zdaniem to sporą zaleta).

Daje mi to do myślenia że eldorado w IT wciąż jest, ale w innych branżach i trochę mam wyrzuty sumienia że zapakowałem się w Javę gdzie ludzie walili oknami by się przebranżowić, bootcampy, studenci i tak dalej. Jest dla mnie jeszcze jakiś ratunek ? Ja z kolei czuję że jestem jednym z wielu pajaców w Javie, łatwym do zastąpienia zasobem, gdzie jest wyścig szczurów. Do tego jestem popychadłem w Sprintach.

#pracait #korposwiat #programowanie #programista15k #java
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ksiega_dusz: DevOps to wcale nie jest magiczne rozwiązanie wszystkich problemów kariery w IT, dorwanie takiej stawki jak twój kolega w tym roku wymaga szarpania sobie nerwów przez ~6 miesięcy chodząc non stop po rekrutacjach, odrobiny szczęścia, i użerania się z faktem że często cię ktoś stawką przelicytuje w dół i dlatego cię nie wzięli. i uwierz mi że posiadanie doświadczenia akurat tu dużo nie zmienia.

jak źle trafisz, to jesteś
  • Odpowiedz
  • 0
@villager: Tylko on nie chodzil po rekrutacjach ani nic, dostał ofertę bezpośrednio na LinkedIn, aplikował i się dostał. Nawet nie myślał o zmianie pracy ale pieniądze go skusiły, bo zmienia z 19k na 29k netto plus VAT.
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: zależy co w tej a Javie robisz. Ja robię w Javie, ale nie webappki i zarabiam wielokrotność tego co ten Twój kolega. Przy czym Javy w sumie to nie lubię bo ten język na każdym kroku traktuje programistę jak dziecko, no ale firma 15 lat temu sobie wymyśliła że użyje Javy zamiast C++ (co byłoby lepszym wyborem w 2008 roku i lepszym od Javy również w tej chwili) i
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: Zastanów się: za parę lat ludzie nauczeni doświadczeniem będą unikać Javy. Ale systemy napisane w Javie zostaną i trzeba będzie je utrzymywać. Kto ma to robić? Raczej doświadczeni Javovcy z pomocą SI (sama SI nie wystarczy, bo trzeba ją na razie odpytywać).
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: To spójrz na Cobola. Czemu tak nie miałoby być z Javą? Ok, w krajobrazie jest SI, ale jednak ktoś musi sterować tę SI; czy to będzie prezes firmy? No, chyba nie.
  • Odpowiedz
Jest dla mnie jeszcze jakiś ratunek ?


@Ksiega_dusz: Już nie ma dla Ciebie ratunku. W twoim wieku nie można się już nic nowego nauczyć, ani nic zmienić. Pozostaje ci przeczkać te kilkadziesiąt lat do śmierci tu gdzie jesteś.
  • Odpowiedz