Wpis z mikrobloga

@Elberus: wał Kardana niebył i nadal niejest niczym rzadkim. V4 zasadniczo niema plusów w porównaniu do R4 . Ma raczej minusy jest droższy w produkcji i serwisie.
Przy okazji v4 to też żadna inowacja bo takie motocykle były już prędzej.
  • Odpowiedz
V4 ma mniejsze wibracje niż R4 i w przeciwieństwie do rzędówek ma też jakiś dół ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@wiktorbo: Niewiem czy tak jest ale R4 mają tak znikome wibracje że są niezauważalne, to jest kwestia dobrze dobranej przeciwwagi.
A co do V4 i jego dołu to jest zasadniczo mit.
Różnica jest i to nie diametralna ale tylko PONIZEJ obrotów użytecznych czyli
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: to przejedź się współczesnym Suzuki GSX-S 1000, ale BMW S1000XR i powiedz mi ci widać w lusterkach przy 5 tysiącach obrotów.

No nic bo o ile BMW wibruje trochę, tak Suzuki to jest po prostu wibrator na kołach. I to nie ja umyśliłem, tylko wpisz gsx 1000 vibrations na google i zobacz ile tego jest.

Znam przypadek z własnego podwórka, gdzie ziomek sprzedał nowe S1000R bo mrowienie w rękach było tak silne, że nie dało się na dłuższą metę
  • Odpowiedz
@wiktorbo: a przyszło ci do głowy że może kumpel mieć nacisk mięsni, kości scięgien na nerwy? Dlatego mu ręce mrowieją.
Ja np. na R6 tracę czucie w dwuch palcach prawej dłoni już po 9km a nadgarstKI mnie bolą już po 10km. A po 20 km tracę czucie w dłoni.
Niejest to spowodowane wibracjami tylko dużym obciążeniem nadgarstków i kontuzjami nadgarstków.

Nie Jeździłem tak nowymi motocyklami tylko starszymi i np. xj600 miała nie zauważalne wibracje silnik R4 a SV V2 miała silniejsze wibrację.
Prawie wszystkie swoje kilometry przejechałem na jednocylindrowy ach głównie 4t i tutaj są wibrację. Kiedyś przerobiłem silnik 2t 1cylinder i miał tak idealne wyważenie silnika że od 8tys obr jechałeś z mniejszymi drganiami kierownicy niż
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: ale czekaj.

To jechałeś taką współczesną 220 konną V4 jak Ducati wkłada?

Porównanie do dwusuwa jest nie na miejscu ale to jest inna jazda niż rzędowymi 4.

Nie chodzi o spięte nadgarstki, na jajach też czuć mrowienie, po prostu te silniki nieprzyjemnie wibrują i wystarczy wygooglować, żeby się przekonać, że nie tylko ja to zauważam.
  • Odpowiedz