Smieszy mnie ze wykopki na kazdym kroku pisza ze NIE WOLNO placic za dziewczyne, kolacje zawsze pol na pol i bron boze sponsorowac wakacji bo jest sie wtedy cuckiem i betabankomatem XD Moja byla zarabiala 2tys a ja w it 15, jakbym nie placil za nasze wyjazdy to bym nigdy nigdzie nie pojechal XD Zrozumcie ze pieniadze to rzecz nabyta a dla bliskiej osoby chce sie jak najlepiej #zwiazki
@kolejne_juz_konto: Mi się nie chce słuchać taki idealistycznych komentarzy w stylu patrzysz na pieniądze, bo prawda jest taka że na pieniądze trzeba patrzeć. Najlepszy będzie przykład Koreańskiej Księżniczki Samsunga która na rozwodzie straciła 4 bańki. Tam po prostu rozumieją że biedni z bogatymi się nie wiążą bo style życia tych osób są tak różne że prowadza do konfliktu. Przez to małżeństwo dwie osoby były nieszczęśliwe bo wiązało się to z
Tylko, jeżeli patrzysz na świat przez pryzmat pieniędzy i je stawiasz na piedestale, znaczy się jesteś materialistką. A teraz wyobraź sobie taką sytuację (jak najbardziej realną), że zarabiasz 10k i twój partner tak samo, jesteście razem kilka lat i zdarza się wypadek, np. wpadasz pod samochód. I nie jesteś w stanie pracować za więcej niż najniższa krajowa, bo nie jesteś zdolna do innej pracy. Co wtedy, facet ma Cię rzucić bo już
@SarahC: No #!$%@? proszę Cię, nie błaźnij się idiotycznymi porównaniami. Przecież to zupełnie inna bajka i całkowicie inna, azjatycka kultura. Oni tam w niektórych kwestiach (np. śluby, opinia, itp.) mają potężnego świra, którego nam brakuje.
w takiej sytuacji ta osoba gorzej zarabiająca nie udźwignie zobowiązań (np. kredytu hipotecznego)
@megawatt: A od kiedy w małżeństwie jedna osoba dźwiga cokolwiek sama? To jest związek dwóch osób, nie FWB z dodatkową umową na wspólne rozliczenie podatkowe ¯\(ツ)/¯ A już nawet nie wspomnę, że do hipoteki bierze się ubezpieczenie na życie i od utraty pracy, więc nie wiem co niby miałaby dźwigać ( ಠ_ಠ)
@lubiejescfrytki: to tylko Twoje zdanie, sugerujesz jakiś nałóg choć nie wiesz jak jest na prawdę. A co do reszty, to tak moje dzieci też na pewno kiepami nie będą, choćbym miał na #!$%@? stanąć to zrobię wszystko by wyszły na ludzi, a nie jakieś niziny społeczne z taśmy na magazynie.
A już nawet nie wspomnę, że do hipoteki bierze się ubezpieczenie na życie i od utraty pracy, więc nie wiem co niby miałaby dźwigać ( ಠ_ಠ)
@kolejne_juz_konto: ale Ty wiesz o tym, że takie ubezpieczenie to jest kilka wypłat - ono całego kredytu nie spłaci. Ubezpieczenie spłaci 6 albo 12 rat i nara. Ubezpieczenie na życie też w przypadku choroby zazwyczaj nie wypłaca wysokiego % sumy ubezpieczenia
ale Ty wiesz o tym, że takie ubezpieczenie to jest kilka wypłat - ono całego kredytu nie spłaci. Ubezpieczenie spłaci 6 albo 12 rat i nara. Ubezpieczenie na życie też w przypadku choroby zazwyczaj nie wypłaca wysokiego % sumy ubezpieczenia - wystarczy przeczytać tabele
@megawatt: Oczywiście że mam hipotekę i wiem, że nie spłaca ono całości. Nadal nie wiem jednak jak ma się to odnosić do tego, że ktokolwiek miałby
@TheOneAndOnly: jestem tego samego zdania co Ty, ale też inne pokolenie niż osoby jakie maja opinie żeby każdy płacił za siebie. Jednak znam osoby ~35 lat gdzie facet zarabia np. 3x tyle co jego żona i mówi mi otwarcie #!$%@? ją, że mało zarabia bo nie mogą jechać do indonezji albo na koncert jakiś bo ona wiecznie nie ma kasy ¯\(ツ)/¯
@TheOneAndOnly: A spróbuj potem zakręcić kurek z kasą, żeby przetestować czy kobieta jest z tobą dla darmowych wycieczek czy nie. Obawiam się, że gdyby sytuacja była odwrotna (ona zaraiba 15k, a ty 2k) i ona miała na ciebie łożyć to by ten związek nawet nie powstał.
@kolejne_juz_konto: no to przykład, jesteś ratownikiem medycznym który na kontrakcie za setki godzin przynosi do domu fajną pensję. W czasie wolnym jadąc motocyklem doznajesz wypadku w którym odnosisz poważne obrażenia - ledwo Cię uratowali w jednym z najlepszych szpitali w Polsce. Po wyjściu ze szpitala i rehabilitacji okazuje się, że do karetki nigdy nie wrócisz - bo nie jesteś w stanie wykonywać niektórych czynności ratowniczych. To masz przykład z życia,
Smieszy mnie ze wykopki na kazdym kroku pisza ze NIE WOLNO placic za dziewczyne, kolacje zawsze pol na pol i bron boze sponsorowac wakacji bo jest sie wtedy cuckiem i betabankomatem XD
@TheOneAndOnly: To chyba bardziej w kontekście randek a nie związków. Jak jesteś pewny swojej drugiej połówki to wiadomo, że chce sie dla niej jak najlepiej.
Zamiana pieniędzy na "szczęście" jest spoko moim zdaniem. Oczwyiście w rosądnych ilościach ^^.
@TheOneAndOnly: Jakbym zarabiał dużo i miałbym ładną laskę z którą fajnie by mi się żyło i byśmy się kochali, to też bym za nią płacił w takich sytuacjach gdy ja chcę coś zrobić a ją na to nie stać, nawet mógłbym ją utrzymywać jeśli zupełnie bym tego nie poczuł na portfelu, oczywiście gdybym był pewny że to związek na długo i że to jest ta osoba z którą chcę być
>no to powiem Ci jak to obecnie wygląda, mam babę po studiach co zarabia minimalną ALE widzę że się stara, ma ambicje i chce to zmienić, gdyby tak nie było to był ją olał. A nie że Karyna osiądzie na laurach po skończeniu zawodówki i kasie w biedronce...
Ponawiam więc pytanie, skąd u ciebie to połączenie kasy i wartości człowieka oraz wspólnych tematów?
Jako, że są zarzuty i jest oczernianie mnie, że rzekomo nie jestem Polakiem tylko ruskim to wrzucam dowód, że oczerniający mnie ludzie się mylą. Wszelkie nieodpowiednie komentarze szkalujące będą usuwane. #ukraina #rosja #wojna #wykop
Moja byla zarabiala 2tys a ja w it 15, jakbym nie placil za nasze wyjazdy to bym nigdy nigdzie nie pojechal XD
Zrozumcie ze pieniadze to rzecz nabyta a dla bliskiej osoby chce sie jak najlepiej
#zwiazki
@TheOneAndOnly: miałeś dziewczynę czy prostytutkę oferującą girlfriend experience?
@SarahC: No #!$%@? proszę Cię, nie błaźnij się idiotycznymi porównaniami. Przecież to zupełnie inna bajka i całkowicie inna, azjatycka kultura. Oni tam w niektórych kwestiach (np. śluby, opinia, itp.) mają potężnego świra, którego nam brakuje.
@megawatt: A od kiedy w małżeństwie jedna osoba dźwiga cokolwiek sama? To jest związek dwóch osób, nie FWB z dodatkową umową na wspólne rozliczenie podatkowe ¯\(ツ)/¯ A już nawet nie wspomnę, że do hipoteki bierze się ubezpieczenie na życie i od utraty pracy, więc nie wiem co niby miałaby dźwigać ( ಠ_ಠ)
@kolejne_juz_konto: ale Ty wiesz o tym, że takie ubezpieczenie to jest kilka wypłat - ono całego kredytu nie spłaci. Ubezpieczenie spłaci 6 albo 12 rat i nara. Ubezpieczenie na życie też w przypadku choroby zazwyczaj nie wypłaca wysokiego % sumy ubezpieczenia
@megawatt: Oczywiście że mam hipotekę i wiem, że nie spłaca ono całości. Nadal nie wiem jednak jak ma się to odnosić do tego, że ktokolwiek miałby
To masz przykład z życia,
@TheOneAndOnly: bliska osoba to rodzic, rodzeństwo, żona lub dziecko, laska którą widzisz 3 raz w życiu nie jest nikim bliskim
15 zarabia, a nie stać go nawet na klawiaturę z działającym altem, ah te fantazje gimbusów od "xd" zamiast kropki.
@TheOneAndOnly: To chyba bardziej w kontekście randek a nie związków. Jak jesteś pewny swojej drugiej połówki to wiadomo, że chce sie dla niej jak najlepiej.
Zamiana pieniędzy na "szczęście" jest spoko moim zdaniem. Oczwyiście w rosądnych ilościach ^^.
Bo tylko tym może się wyróżnić od
nie rozumiem, ale co miałby mieć? transakcja działała w obie strony, ona teraz też z tego nic nie ma.