Wpis z mikrobloga

Gdyby rzont chciał pomóc "rodzinom" i "młodym ludziom" w zasadzie wystarczyłoby teraz:

1. kategorycznie, definitywnie, ostatecznie i na pewno - wycofać się z 0%

2. zapowiedzieć budowę komunalnych na masową skalę

3. zapowiedzieć jakiś podatek od pustostanów i flippingu

Tyle by wystarczyło. Serio. Punktów 2 i 3 nawet nie musieliby szybko realizować - sentyment spekulacyjny pęknąłby sobie jak mydlana bańka na odpuście.

#nieruchomosci
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mickpl: i co partyjniaki zainwestują w lokatę 3%? Przecież system złodziejski tak nie będzie funkcjonował. Bank ma pożyczać drogo a lokaty dawać za darmo, nieruchomość to pewna inwestycja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mickpl: Myśle, że wystarczył by dosyć prosty mechanizm. Jezeli wynajmujesz komus mieszkanie za 2000 czyli po cenie rynkowej placisz 10% procent podatku. Jezeli masz takie mieszkanie, ktorego cena rynkowa wynajmu tez wynosi 2000 ale go nie wynajmujesz tez placisz 10%. Nikt sie nie pyta czy robisz to pod stołem czy inwestujesz w betonowe złoto każdy płaci po równo. To chyba uczciwy pomysł.
  • Odpowiedz
Tyle by wystarczyło. Serio. Punktów 2 i 3 nawet nie musieliby szybko realizować - sentyment spekulacyjny pęknąłby sobie jak mydlana bańka na odpuście.


@mickpl: Podatek od pustostanów spowoduje sprzedaż ich osobom wynajmującym, albo wynajem, gdzie czynsz będzie zwiększony o ten podatek, finalnie i tak betonujesz układ posiadający i wynajmujący, gdzie ten drugi - wynajmujący będzie płacił ten podatek, albo.... zapłacisz Ty w cenie produktu, jeśli wliczą to w koszt jako własność ich firm.
Jeśli chciałbyś rozwiązać, to wystarczy ograniczyć wysokość czynszu do procentu wartości mieszkania.
Jeśli owy procent byłby mały, to firmy które żyją na lichwie kupując i wynajmując mieszkania i bogacąc się nic nie robiąc, a tylko przez fakt posiadania, przestałyby być konkurencją dla innych ludzi, którzy szukają dla siebie domu. Takim firmom nie opłacałoby się im kupowanie do wynajmu.
Czynsze by zmalały, a więcej zostałoby w kieszeni, tym samym mieszkania stały by się
  • Odpowiedz
@mickpl mam pytanie, za co miałyby powstawać te mieszkania i kto decydowałby o tym, czy blok powstanie w Radomiu czy w Bielsku?
Można budować mieszkania, ale to kosztuje pieniądze, a my żyjemy w biednym kraju, gdzie pokrycie rachunków za wyżywienie dla ludzi staje się problemem.

PS co oznacza (w twoim rozumieniu) podatek od pustostanow? Mieszkanie, w którym nikt nie jest zameldowany, więc konieczne byłoby jego wynajęcie komuś? W takim razie trzeba
  • Odpowiedz
@Shatter: JUZ MOWIE
Oczywiscie mowie teraz z kanapy, bez policzenia tego, po prostu mamy pewne zalozenia, ktore trzeba dopracowac
1 - zadna firma, ZADNA nie ma prawa posiadac mieszkania, budynku mieszkalnego, domu etc. Mieszkanie nie powinno byc wlasnoscia firmy lecz jednostki, osoby, prywatnego czlowieka. Tak jak zlikwidowalismy arystokracje - czyli instytucje rodzinna ktora w sumie byla firma, taka miedzynarodowa korporacja (HABSBURGOWIE!!) pod szyldem rodziny. Oni tylko mogli posiadac ziemie oni tylko mogli miec wplywa na zycie ludzi. Korporacje (czyli firmy, kazda firma chce byc korporacja) bez znaczenia jakie sa tego odpowiednikiem w dzisiejszych czasach.
2 - kazdy czlowiek bogaty ma prawo do posiadania nieruchomosci mieszkalnej, lecz powyzej pewnego pułapu musi płacic gruby podatek progresywny. NP
Mam 3 dzieci, czyli moge miec 5 nieruchomosci: JA ZONA DZIECIx3 Kazde powyzej podlega opodatkowaniu (nieruchomosc to tez ziemia etc) z poczatku niskie, lecz znaczace np 15%, po czym rosnie bardzo szybko i mocno w gore np 200% od stawki bazowej. Czyli np mamy podatek od wartosci nieruchomosci 5% rocznie, jak przekroczysz próg mieszkan na osobe to dostajez +15% az dojdziemy do punktu gdzie przestanie CI sie to opłacać.
Coś jak z mandatami odpowiadającymi wynagrodzeniu. Co z tego ze ja zapłacę 1000zł skoro dla kogos kto zarabia tyle godzinę, albo w minutę nawet taka kwota nie robi wrażenia, więc może byc
  • Odpowiedz
@JanTadeusz tak tylko na krótko odpisze odnośnie nieruchomości "na ciebie" - gdybym kupił dziecku mieszkanie to nie przepisalbym go na to dziecko co najmniej do momentu, aż ono nie będzie niezależne i stabilne finansowo, czyli gdzieś do 25 roku życia.
  • Odpowiedz
@JanTadeusz

@del855 Adam Smith to był najbardziej pragmatyczny człowiek w historii. Jak coś nie dawało wzrostu nie produkowało niczego bylo dla niego źle. Stąd jego olbrzymią niechęć do posiadaczy ziemi którzy jej nie uprawiali. Landlord dla niego był na równi z komuchem. W sumie te nazwy sprowadzają się do jednego - klasy ludzi mających równiejsze prawa od innych.


Na podobnej zasadzie można powiedzieć o handlu akcjami, czy obecne giełdy byłyby
  • Odpowiedz
  • 0
@JanTadeusz

@del855 amen, dlatego śmieszny jest brak opodatkowania akcji, skoro używa się ich dzisiaj niczym papierów wartościowych. Normalny alternstywny środek płatniczy.


mógłbyś wyjaśnić o co ci tutaj chodziło? jeżeli weźmie się pod uwagę że akcje to są papiery wartościowe oraz że zyski są opodatkowane belka, to naprawdę ciężko zrozumieć sens twojej wypowiedzi
  • Odpowiedz
tylko gdzie ustawisz granice, ile mieszkań można mieć? W sumie dla szaraka realna jest wizja posiadania trzech nieruchomości przez kilka lat. Jedna swoja, jedna, na przykład, kupiona dla dziecka, ale nieprzepisana mu i jedna po rodzicach. Albo dwie po rodzicach i własna. Generalnie jestem przeciwny karaniu ludzi za to, że są bogaci (pomijam np. Ludzi z zarobkami rzędu 20k miesięcznie, których stać na zakup nieruchomości w jakiejś miejscowości turystycznej na przykład), jeśli taki podatek miałby istnieć, to on musiałby być wymierzony w jakieś duże firmy, a nje w osoby fizyczne, bo zasada Pareto pewnie i tu się sprawdzi, a przy okazji nie będzie #!$%@? każdy, kto wsunie się lekko przed szereg


niemoznosc poruzmienia wystepuja w srodku Twoje wypowiedzi - poniewaz ciezar opodatkowania POWINIEN (z wieeeeelu wzgledow) spoczywac na tych co MAJA majatek a nie staraja sie go zdobyc....

i w sumie sam sobie przeczysz - podatki majatkowe ZAPOBIEGAJA rozwarstwieniu, w przeciwienstwie do podatkow od pracy :)

to
  • Odpowiedz
@del855 czyli wtedy będzie łatwiej się dorobić, a jak się dorobisz to będziesz #!$%@? na zysk tych, którzy wszystko przejedli a się nie dorobili.
  • Odpowiedz
czyli wtedy będzie łatwiej się dorobić, a jak się dorobisz to będziesz #!$%@? na zysk tych, którzy wszystko przejedli a się nie dorobili.


podpowiadam: wystarczy nie lokowac nadwyzek ze swojej pracy w nieruchomosciach - proste rozwiazanie? Bardzo proste.... Dzis jest na odwrot - panstwo systemem podatkowym ZACHECA do lokowania w nieruchomosci przez co tworzy sie sztuczny niedobor

@Shatter:
  • Odpowiedz
@del855 ale kumasz, że ludzie mają potomstwo xdla którego chcieliby jak najlepiej, w tym kupować dla nich mieszkania lub trzymać mieszkania spadkowe zamiast je sprzedawać?
  • Odpowiedz
ale kumasz, że ludzie mają potomstwo xdla którego chcieliby jak najlepiej, w tym kupować dla nich mieszkania lub trzymać mieszkania spadkowe zamiast je sprzedawać?


ale czy TY kumasz, ze gdyby tego "zapobiegliwi" nie robili, tylko dokonywali zakupow i sprzedazy nieruchomosci zgodnie z realnym zapotrzebowaniem - to by W OGOLE zadncyh problemow na rynku nie bylo?

Rozumiesz to zdanie, czy go nie rozumiesz?

Gdyby
  • Odpowiedz
@del855 cena wszystkiego rośnie i tego nigdy nie zmienisz. Mieszkania nigdy nie będą taniec tak jak samochody, bo mieszkanie wytrzyma 200 lat, a samochód 30 i traci na wartości względem nowszych modeli, w przypadku nieruchomości tak nie jest, zazwyczaj starsza zyskuje, bo jest w lepszej lokalizacji niż nowsza.
No i są spadki. Mieszkam w domu, dostaje w spadku po jednych dziadkach dom rodzinny i po drugich dziadkach dom rodzinny. W twojej
  • Odpowiedz