Wpis z mikrobloga

Jak to jest z tym brakiem awaryjności w Lexusach? Znam jednego gościa, który ma ES i twierdzi, że lepszego auta nie miał (co jest prawdą, bo przedtem jeździł Suzuki Swift). Ale ogólnie mówi się, że to auta z niezłym durability. W segmencie z A6, E klasą i 5'tką serio wypada tak świetnie?
#motoryzacja #samochody #lexus
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BlackiLacki: ogólnie jazda samochodem powoduje przemieszczanie się z miejsca na miejsce, więc części mechaniczne ulegają zużyciu w drodze eksploatacji. Rozwiązaniem jest regularna konserwacja wszystkich podzespołów napędowych, choć ostatecznie każdy pojazd zostanie zezłomowany
  • Odpowiedz
@BlackiLacki: ja miałem is 300h 2014 rocznik, kupiłem 4 letniego. Przez 5 lat użytkowania nie zepsuło się nic, jedyna awaria to zapieczone hamulce i spalona żarówka w światłach. Gdyby nie to samochód był niepraktyczny dla 2+2 to bym dalej nim śmigał. Zrobiłem nim 80k km. Nawet tarcze i klocki były od nowości i nie było potrzeby ich zmiany.
  • Odpowiedz
@Czerwony_jak_WIG20: ogólnie to gdybyśmy mieli na drogach tyle samo lexów, co niemieckich to automatycznie pojawiłaby się taka sama liczba ich użytkowników, dla których serwis samochodu to światowy spisek

okazałoby się wtedy, że również się psują :)
  • Odpowiedz
@BlackiLacki: Zależy co masz na myśli przez awaryjność - czy stricte awarie z d--y, czy normalne naprawy u mechanika. Mam IS 200 z 2005 roku, kupiłem go 4 lata temu. Od tamtej pory przy okazji wymiany kół na zimę i na wiosnę daję go też na przegląd. Nie licząc standardowych rzeczy typu filtry, to jedyne co było w nim robione to zaciski przednich hamulców, świece zapłonowe, rozrząd (ma nastukane ponad
  • Odpowiedz
W segmencie z A6, E klasą i 5'tką serio wypada tak świetnie?


@BlackiLacki: przeciętnie. Kupisz dojechańca i z mechanikiem możesz już umawiać się na imprezy. Kupisz normalna klasę premium - jak będzie dojechanie to wyjdzie to samo, będzie wszystko robione na czas - możesz być spokojny.
  • Odpowiedz
@BlackiLacki: Jak oglądam amerykańskich youtuberów motoryzacyjnych to oni tam pod niebiosa chwalą Toyoty. Zresztą widać w statystykach sprzedaży z USA że jedynie pickupy rodzimych marek się sprzedają a osobówki to japońskie na czele
  • Odpowiedz
@BlackiLacki: w porównaniu do Niemców jest przepaść w kwestii trwałości. Ujeżdzałem gs430 mk2, obecnie LC 500 i w obu wypadkach czuć dużą różnicę na + względem konkurencji.
  • Odpowiedz
W segmencie z A6, E klasą i 5'tką


@BlackiLacki: lexus jest w tym samym segmencie z nimi tylko na papierze. Tak na prawdę to zwykła toyota z lepszymi skórami w środku. Najbardziej to widać na autostradzie i po dostępnych silnikach.
  • Odpowiedz
Jak to jest z tym brakiem awaryjności w Lexusach? Znam jednego gościa, który ma ES i twierdzi, że lepszego auta nie miał (co jest prawdą, bo przedtem jeździł Suzuki Swift). Ale ogólnie mówi się, że to auta z niezłym durability. W segmencie z A6, E klasą i 5'tką serio wypada tak świetnie?


@BlackiLacki: Przepraszam, ale zawsze się tylko uśmiecham pod nosem kiedy słyszę i widzę takie rzeczy. Zawsze każdy chwali
  • Odpowiedz
lexus ma (...) wyciszenie


@WarsawWatches: Nie wiem czy nawet to jest prawdą xD

Odbiega tylko w przyśpieszeniu do 100km/h i systemem...


@WarsawWatches: Nie tylko, jeszcze pare lat temu wyglądały w środku jak taksówki z bangkogu. Faktycznie teraz jest lepiej, wyglądają niemal jak auta eurpejskie poprzednich generacji, tylko z ilością przycisków zwiększoną o 150%.
  • Odpowiedz
@BlackiLacki: ostatnio czytalem chyba w auto motor und sport wyniki testu długodystansowego Lexa bodajże ES - pierwsze auto jakie mieli, gdzie nie stało się zupełnie nic, nawet najmniejszego zająknięcia.
  • Odpowiedz
@reakwon: jarasz się jednym sportowym modelem, gdzie więcej koni mogłeś mieć u niemca w pierwszej lepszej limuzynie...15 lat temu, jak bardzo chciałeś to nawet w kombi. To są właśnie te detale. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Twój płacz jest tylko powiedzeniem tego co pisałem wczesniej
  • Odpowiedz
@trololo55: pod każdym takim postem jesteś spłakany, jak to japończyki nie są premium, a tylko super niemieckie marki xD bo mają przecież silniki 2.0 co robią 400 koni. Sam się zaorałeś jak pisałeś, że Fki nie trzeszczą itp. XD No i wiadomo, Lexusy się nie psują bo są technologicznie ułomne więc nie ma co się zepsuć :).
  • Odpowiedz
@Czerwony_jak_WIG20: Nie każdy

Ten przetrwa dość długo bo jest zalany syntetycznym specyfikiem imitującym bursztyn. Więc może nawet za milion lat dalej będzie stal i wciągnie go dopiero pod ziemie podczas ruchu płyt tektonicznych i zmian lądów gdzie zostanie zniszczony, chyba że ktoś go wcześniej zabierze w kosmos.
r5678 - @CzerwonyjakWIG20: Nie każdy

Ten przetrwa dość długo bo jest zalany syntetyc...

źródło: x03zws86rls51

Pobierz
  • Odpowiedz