Aktywne Wpisy
Melkovva_ +5
Czy wg was zakup zmywarki jest możliwy do każdego mieszkania? I warty?
Rodzina 5 osób, garów dużo no i nie ma kiedy myć 🤷🏻♀️
Pytam bo bardzo o tym marzę, miałam w domu rodzinnym i w sumie na starym mieszkaniu już planowałam zakup.
Tutaj nie wiem czy się da zainstalować trochę w to wątpię bo nie bardzo jest miejsce ale na innym mieszkaniu w przyszłości bardzo bym chciała.
Wiecie, wstajecie rano i wyciągacie czysty kubek zamiast szarpać się i myć 🤷🏻♀️
Godzinka i wszystko po posiłku czyste �
Rodzina 5 osób, garów dużo no i nie ma kiedy myć 🤷🏻♀️
Pytam bo bardzo o tym marzę, miałam w domu rodzinnym i w sumie na starym mieszkaniu już planowałam zakup.
Tutaj nie wiem czy się da zainstalować trochę w to wątpię bo nie bardzo jest miejsce ale na innym mieszkaniu w przyszłości bardzo bym chciała.
Wiecie, wstajecie rano i wyciągacie czysty kubek zamiast szarpać się i myć 🤷🏻♀️
Godzinka i wszystko po posiłku czyste �
czy warto kupić zmywarkę?
- tak 92.6% (1346)
- nie 7.4% (107)
Kopytnik_1 +29
#p0lka #tinder #logikarozowychpaskow #zwiazki #rozowepaski #badoo #ciekawostki
Ktoś powie, że to dobrze, że kobieta stawia od razu sprawę jasno. Jednakże moim zdaniem sposób przekazania tego już sam w sobie jest bardzo zniechęcający. Opis na profilu randkowym powinien zachęcać do zapoznania się, a z tego bije niechęć. Nie wrzucam zdjęć tej kobiety, by nie naruszyć regulaminu i zresztą też
Ktoś powie, że to dobrze, że kobieta stawia od razu sprawę jasno. Jednakże moim zdaniem sposób przekazania tego już sam w sobie jest bardzo zniechęcający. Opis na profilu randkowym powinien zachęcać do zapoznania się, a z tego bije niechęć. Nie wrzucam zdjęć tej kobiety, by nie naruszyć regulaminu i zresztą też
[Ona] Skoro jesteś ateistą, to dlaczego przychodzisz na msze?
[Ja] Robię to z szacunku do babci i swojej rodziny, dla której jest to ważne, a ja swoje poglądy mogę schować do kieszeni.
[O] Ale to jakiś żart, ja nie wyznaję szatana, to nie słucham metalu (wtf)
[J] To bardzo niezrozumiałe dla mnie myślenie, nie sprawia mi problemu co kto robi, a jeśli kogoś szanuję, to mogę wykonać jego wolę, bo ateista nie znaczy satanista i mnie w tym kościele nikt nie spali.
[O] A święta? Na pasterce byłeś.
[J] Uznaję święta za normalną tradycję i sądzę, że to wspólne rodzinne wyjście jest na swój sposób wartościowe i warto je kultywować. Urodziłem się w kulturze, która tak postępuje i widzę w tym same plusy. Spotkania z rodziną zawsze mnie cieszą. A nie mam zamiaru psuć atmosfery swoim oportunizmem na pokaz, tylko cieszyć się wspólnym czasem i nawet pójdę poświęcić jajka, bo rodzina idzie i będzie wesoło.
[O] Bóg cię za to pokara, to najgorsze bluźnierstwo, to jakby wilk między owce wchodził, nie jesteś tu mile widziany.
[J] Jeśli tak uważasz, to zapewne tak się stanie, jednak chyba powinnaś okazywać mi szacunek i liczyć na nawrócenie, a nie wyganiać i skreślać.
[O] Dla ciebie już nie ma szansy, chyba robisz to z premedytacją, żeby nas wkurzyć!
[J] Uwierz mi, że robię to bardziej z szacunku do innych poglądów i mam otwarty umysł na wszelkie kultury. Mogę równie dobrze iść do innej świątyni by obserwować rytuały. Sądzę, że mój światopogląd nie powinen być tematem debat.
[O] Bóg widzi to co mówisz i będziesz tego żałował.
[J] Rozumiem.
[O] Nic nie rozumiesz, nie pokazuj się w kościele, bo robisz to tylko od święta i na pokaz.
[J] Niech i tak będzie, nie będę się kłócił, ale w kościele się zjawię. Wesołych świąt.
w tym momencie odwraca się sfochana i odchodzi.
Nie rozumiem tego wytykania palcami. Nie jestem gimboateistą, który śmieje się z katolików (uważam wiarę, za bardzo wartościową sprawę), nie dyskutuję zazwyczaj na ten temat, jedynie pytany odpowiadam. Jedyne co, to zjawiam się czasem z rodziną w świątyni, aby nie burzyć ich świata, w dodatku widuję się z nimi bardzo rzadko, więc z mojego punktu widzenia czy pójdziemy do parku, czy do kościoła - bez różnicy, z ich punktu widzenia lepszy jest na ten czas kościół, więc się zgadzam i szanuję, a spotkanie na pasterce wielu starych znajomych na rauszu, dawno nie widzianych, to fajna tradycja. A teraz byłem na 5 z rzędu mszach za zmarłą babcię, bo zawsze mnie o to prosiła, nie muszę się modlić, ale żebym był tam dla niej. Więc jestem i będę na wszystkich zamówionych 36 mszach, choćby nie wiem co, bo obiecałem i to kwestia zasad. A tu mnie wyganiają :( Na szczęście to wyjątek, inni rozumieją wszystko.
Oczywiście być może nie mam racji, być może to ona ją ma. Nie mi oceniać.
#religia #coolstory #dyskusja #rozmowa #ateizm
@vivo: Czy chodziło ci o: nonkonformizm?
Mam dokładnie identyczne poglądy, znajomą absolutnie się nie przejmuj - chyba nie zrozumiała definicji miłości do bliźniego w chrześcijaństwie. 1 z moich najlepszych przyjaciół jest podobnie ekstremalny w swoich poglądach, ale jednocześnie kiedy zobaczy mnie w kościele to niezmiernie się cieszy. Wszystko zależy od człowieka ot co.
I chociaż mieszkam i studiuję za granicą i moja mama nie ma jak sprawdzić czy chodze do kościoła, to z szacunku do niej
Komentarz usunięty przez autora
- Tak w ogóle dlaczego nie chodzisz do kościoła? W Boga nie wierzysz.
- Tak, nie
@ziomegson: też zauważyłem, ale być może to dlatego, że autor nie jest w stane cytować tak długich rozmów, więc opisuje je swoim dziwnym stylem ;)