[PasswordExpired]

@dziobnij2: Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Masz tam jakieś poczucie bliskości niezaspokojone ale wierz mi - normalnych kobiet to jest może 1 na 100. Nie jeden wolałby w wieku 34 lata być sam niż w związku z kobietą.

[Werdna]

@dziobnij2: #mordeczkizprzypadku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Wierkoszek]

@dziobnij2: Idź pogadaj z psychologiem, serio. Albo psychiatrą. Nie jesteś jedny, a pomoc się przyda.

[Rakango]

Ja p------e, co za typ xD Jedyny plus taki, że genów już raczej nigdy nie przekażesz dalej, dla dobra społeczeństwa.

[kamil150794]

@Anonymous_Cyberpope: Cope.

[otacon]

@dziobnij2: dopisz, że we wpisie to jest przykładowe zdjęcie z netu.. bo dzieciom żyłka pęknie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[choochoomotherfucker]

trzeba było ich śledzić i chociaż podsłuchać pod drzwiami jak po powrocie do domu po nim skakała. Byś miał komplet wrażeń jakie mają codziennie pary.

@Akuzativ94: Skoro w makdonaldzie rozmawiali "o życiu, o pracy, o tym, że mają ciężko", to raczej byli zwykłymi znajomymi, którzy widzą się od czasu do czasu, a nie parą.

[Akuzativ94]

@choochoomotherfucker: mnie koleżanka też kiedyś karmiła pizzą, jak ona tego chłopaka makiem. Byliśmy znajomymi ale jedno drugiego nie wykluczało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[C.....o]

@nukey: Creep bo robi zdjęcia w macu totalnie losowym ludziom i wkleja je wypok.
Jakby jakiś normik zrobił zdjęcie jakiemuś przegrywowi i tutaj wrzucił to by było wycie o "złym normictwie".

[choochoomotherfucker]

@Akuzativ94: Ale OP nic nie pisał o karmieniu, ten obrazek jest z internetu.

[nukey]

@Cesarz_Nieruhato: xD to jest zdjecie z internetu

[C.....o]

@nukey: A to sorry.
Chociaż celowe siadanie obok kogoś żeby słuchać o czym gada to też lekko creepy xD

[CostlyWay]

@Cesarz_Nieruhato: juz bez przesady, napisał, że było dużo ludzi. Ja tak rzadko jeżdżę zbiorkomem albo jem sam w takich miejscach że też rezygnuje że słuchawek i sobie słucham czym miasto żyje a daleko mi do przerywa czy creepa

[wiszal]

@dziobnij2: to się powoli wdrażaj, możesz pogadać ze mną

[Pas-ze-mna-owce]

Skoro w makdonaldzie rozmawiali "o życiu, o pracy, o tym, że mają ciężko", to raczej byli zwykłymi znajomymi, którzy widzą się od czasu do czasu, a nie parą.

@choochoomotherfucker: A Ty myślisz, że o czym ze sobą pary rozmawiają? Szczególnie te nie mieszkające ze soba razem jeszcze. Nie różnią się tematy szczególnie od rozmów ze zwykłymi znajomymi.

[choochoomotherfucker]

@Pas-ze-mna-owce: Ale jak jest się w związku, to jest się na bieżąco z życiem drugiej osoby, zwłaszcza teraz, kiedy każdy ma internet i telefon. A nie że się spotykacie i pada pytanie "co u ciebie słychać".