Aktywne Wpisy
mickpl +599
Temat nieruchomości w Polsce znam od a do z i powiem Wam mirasy, że jeszcze nigdy nie brzydziłem się politykami tak jak teraz, kiedy słucham kolejnych tłumaczeń o potrzebnie pchania 0% XD
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
Njal +140
42 butelki za 2 złote 10 groszy w butelkomacie Lidla, szedłem przez całe osiedle obładowany siatami z pustymi pojemnikami po sokach jak menel, a końcowo wyszedłem na tym nawet gorzej niż pan Mietek ponieważ w lokalnym warzywniaku za szkło po Perle placą 20 groszy a ja dostałem 5 groszy od butelki - w Niemczech za tyle plastiku dostałbym rabat na jakieś 20% koszyka zakupowego, no ale Polaczka można dymać
#ekologia
#ekologia
Co by się wtedy stało? Moja hipoteza: jakieś 50% facetów natychmiast ewakuuje się z małżeństw.
A teraz przeprowadźmy ten eksperyment w sposób jeszcze bardziej nieprawdopodobny. Każde małżeństwo ze stażem 3 lata plus ma możliwość magicznego rozwiązania się bez żadnych konsekwencji. Czyli jeśli są dzieci, to magicznie znikają (oraz uczucie do nich), jeśli był wspólny majątek tak samo (i żal za nim).
Efekt? Obstawiam jakieś 75-80% facetów decyduje się na ten wariant.
Co z tego wynika? Sami sobie odpowiedzcie. Dla mnie jedno: ogromna większość polskich mężczyzn mających staż małżeński jest nieszczęśliwa i gdyby miała taką możliwość, nie wchodziłaby w ten układ po raz drugi.
Polaku! Przemyśl, czy na pewno chcesz się żenić...
#mgtow #zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #rozwod
@Tytanowy_Lucjan: Zależy co się chce osiągnąć. Z punktu widzenia interesu państwa najlepiej jakby rozwody były trudno dostępne (teoretycznie mniej rozbitych rodzin, nie ma porzucania partnera na starość, ludzie mają z reguły mniejsze problemy finansowe będąc w związku, rzadziej zapadają na problemy psychiczne itd.). Generalnie opłaca się przeciwdziałać rozpadom rodziny.
Za to małżeństwa są łatwo dostępne, tak aby zachęcić jak najwięcej osób do zakładania
Dziś małżeństwo niczego nie daje poza brakiem podatku od spadku i niby wspólnym rozliczeniem. Ale to drugie też traci moc jak oboje zarabiają podobnie lub są w drugim progu.
Na dzieci i tak trzeba płacić alimenty nawet bez małżeństwa (choć chciałbym domyślne wyroki z opieką naprzemienną kiedykolwiek to możliwe), a brak alimentów na eks doprowadzi do tego, że jednak każdy zacznie myśleć co będzie z nim na starość czy w chorobie jak będzie solo i nagle straci źródło dochodu.
@kazimierz-wardecki: ale przeciez te badanja opierają się na Twoom "wydaje mi się, że 85%". Jedyne czego to dowodzi, to tego ze cos Ci sie wydaje.
@Tytanowy_Lucjan: Piękna wizja, ale raczej nierealna. Takich super związków pewnie by było z 10%. Ogólnie ciężko o długotrwały, dobry i stabilny związek na całe życie. Większość par się sobą nudzi po kilku latach. No to rozwód i powtórka z rozrywki co kilka lat. Matki z dziećmi od kilku ojców i ojcowie z dziećmi od kilku matek, z którymi nie są. Nie brzmi zbyt stabilnie, co?
Wspólny majątek? Każdy kupuje na siebie i elo. Dzięki temu z tyłu głowy jest zawsze myśl, że każdy może w dowolnej chwili zabrać wyłącznie swoje zabawki i
@Tytanowy_Lucjan: Podatki są zniesione dla rodziny, do
Związek nieformalny to ryzyko. Tak samo jak małżeństwo. Trzeba się liczyć z tym, że można trafić na rozsądną osobę, która uczciwie podzieli wspólnie zakupione rzeczy, ale można też trafić na dramaqueen obojga płci i wyzywać się pod blokiem oraz palić ubrania ¯\(ツ)/¯
Uważam, że opieka naprzemienna powinna być opcją domyślną tam gdzie się da. Zamiast alimentów. Wtedy spadnie liczba narodzin z łapania na dziecko i oboje zastanowią się 100x bardziej czy na pewno chcą je robić akurat z tą osobą.
Jak już się opieki nie da wdrożyć to powinna być sztywna tabela w zależności od wieku dziecka i waloryzowana co roku, ale w wysokości połowy minimalnych potrzeb dziecka. W końcu oboje rodzice powinni płacić na swoje dziecko, a nie jedna strona na dwie
@Tytanowy_Lucjan: No to właśnie życie tak żeby związek trwał wymaga poczynienia pewnych zobowiązań. Jak po kilku latach pracy szef nie chce Ci dać uop na czas nieokreślony tylko chce umowe zlecenia, to zmieniasz prace, a nie inwestujesz w obecna, bo to nie ma sensu.
To zazwyczaj kobieta kontroluje to czy zajdzie w ciąże, więc może nawet opieka naprzemienna wywołać skutek w postaci zwiększenia narodzin. Opieka naprzemienna właśnie odciąży matki, więc pewnie wzrośnie ilość "kontrolowanych wpadek" w długoletnich związkach. Może ograniczyć tylko ciąże jakiś golddiggerek po ons z bogatymi mężczyznami, ale to jakaś śladowa ilość, bo nie ma aż tylu bogatych mężczyzn w Polsce i kobiet z mindsetem pozwalającym na takie akcje. Większość dzieci rodzi się ze związków
Jeśli laska kończy związek, bo nie dostała pierścienia to jak to świadczy o jej uczuciach?
I serio myślisz, że masa kobiet będzie się cieszyć z życia w mimowolnym trójkącie (ona, ex, next) I braku kasy ekstra na dziecko i nią samą? Gdzie tu profit skoro czas będzie wyciekał przepotężnie przy takim modelu wychowania. Ale przynajmniej da uczciwe podejście do dziecka, gdy obie strony chcą brać udział w wychowaniu. Dziś mamy zbyt dużo patologii alienacji rodzicielskiej i olewania wyroków sądu za chowanie dziecka przed ojcem. Sam znam przypadek, gdzie matka "sprzedała" ojcu dzieci za możliwości brania 500+ przez pół roku od ich dobrowolnego oddania.
Mi się wydaje, że Polska jest w Afryce. Wniosek? Polska nie jest w Europie. Cyk, pora na CSa xD
@Tytanowy_Lucjan: No to świadczy o tym, że jest rozsądna i nie daje się zwodzić. A jak mężczyzna kończy związek, bo partnerka zdradza, to jak świadczy o uczuciach? Przecież jakby kochał, to by wybaczył. Rozsądni ludzie podchodzą rozsądnie do związków i wymagają pewnych zapewnień i deklaracji, nie dają się zwodzić. Trochę manipulacja z twojej strony, uczucia nie znaczą, że trzeba wszystko
Wybaczyć zdradę? xD Trzeba być ostatnim frajerem by tak robić. Tak jak właśnie Tusk co mu żona puściła się z kolegą. Zero szacunku dla takich.
Ja zwyczajnie proponuję taki system, że dwójka ludzi niepewna siebie porzuci plany o dziecku, bo ewentualne rozstanie będzie trudne i kosztowne. Lepiej, żeby się dziecko patusów nie rodziło niż rodziło i wpadało w tryby systemu sądowniczego przez swoich lekkomyślnych i głupich rodziców. To jest największe dobro dziecka - nieurodzenie się w takiej patologii mentalnej.