Wpis z mikrobloga

Czy ktoś orientuje się, jak wygląda życie singli na Zachodzie lub w krajach skandynawskich, którzy zarabiają średnią krajową? Czy stać ich na mieszkanie? Zastanawiam się, jak kupić mieszkanie w Polsce. Mam poduszkę finansową, ale nie chcę wydawać wszystkiego na mieszkanie. Kiedyś pracowałem na dwóch etatach – główna praca plus praca na taxi 160 godzin na etacie i 100 godzin na taksówce strasznie męczyło mnie psychicznie.
Obecnie zarabiam trochę więcej niż średnia krajowa, co we Wrocławiu daje zdolność kredytową około 400 tys. zł. Na obrzeżach miasta praktycznie nic za to nie kupię. Zastanawiam się, czy są jakieś inne prace, które można wykonywać po głównym etacie, na przykład sprzedaż ubezpieczeń, kredytów, czy bycie doradcą ds. nieruchomości?
Jak to u Was wygląda/wyglądało?

#praca #kredyty #mieszkanie #zycie #uniaeuropejska #skandynawia #europa
#nieruchomosci #nieruchomosci
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zarabiasz srednia krajowa, ktora jest duzo nizsza niz srednia krajowa dla samego Wroclawia (a jakby ujac jeszcze do tego wszystkich na B2B to zarabiasz moze pol tej realnej sredniej ktora dysponuja ludzie z ktorymi konkurujesz o mieszkania) - stad masz problem z zakupem czegos we Wrocku i w pozostalych top3 miastach tez tak bys mial ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@majkel88: wiem, ze c---a zarabiam, ale żeby we Wrocławiu kupić standard prl 55m2, trzeba zarabiać zdecydowanie więcej. Ceny mieszkań sa absurdalne. Żeby kupić przyzwoite mieszkanie i w miarę godnie żyć to trzeba z 15k na uop..
  • Odpowiedz