Wpis z mikrobloga

"Dziecko w aucie".

Nic mnie tak nie trigeruje, jak kiedy widzę to w tylnej szybie jakiegoś auta.

A CO MNIE TO KURVVA OBCHODZI, że dziecko w aucie? Nienawidzę ludzi, którzy tak robią. To co kurva - jak nie ma dziecka w aucie, to znaczy że mogę Ci #!$%@?ć w tyłek? Fuckkk logic.

#zalesie #polskiedrogi #motoryzacja #rodzice #dzieci
pearl_jamik - "Dziecko w aucie".

Nic mnie tak nie trigeruje, jak kiedy widzę to w ty...

źródło: 21

Pobierz

"DZIECKO W AUCIE", wkurwia Cię to?

  • tak 47.7% (2555)
  • nie 52.3% (2798)

Oddanych głosów: 5353

  • 144
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: to działa psychologicznie, na tych #!$%@?ów, którzy na ciebie trąbią bo jeździsz 50 km/h w terenie zabudowanym, albo dostaje road rage’u kiedy jedziesz powoli bo Twój półroczny syn źle znosi podróże samochodem, a musisz zawieźć go do szpital.
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: Ja traktuje je jak coś, co właściciel nakleja dla swojej własnej przyjemności, tak jak naszywki zespołów muzycznych na plecaku albo przypinki z ulubionych chińskich bajek. Ot para cieszy się że mają dzieciaka, kupują sobie naklejkę, naklejają i tyle. Szkodliwości żadnej, niech się cieszą i #!$%@? z nimi.
Za to ty chyba powinieneś sobie jakieś meliski zaparzyć, skoro takie pierdoły cię tak denerwują.
  • Odpowiedz
@StaraSzopa to że w Polsce ratownicy nie zwracają na to uwagi, to nie znaczy że z założenia te zawieszki nie miały temu służyć. Przecież to przyszło z zachodu.
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: Znak jak znak, chociaż może mniej oficjalny choć w sumie powinien być. Co daje taka tabliczka? Nic, po prostu masz informacje że dziecko w samochodzie. To prawdopodobnie niczego nie zmienia na trasie natomiast w sytuacji wypadku pewnie tyle że ktoś będzie szukać tego dziecka sugerując się naklejką.
#!$%@? wie czemu to cię triggeruje.
  • Odpowiedz
ktoś kiedyś tłumaczył, że jak na aucie, które miało wypadek, znajdziesz taką naklejkę, to warto przeszukać okolicę w poszukiwaniu dzieciaka (jeśli nie znalazłeś go w środku).


@gomjeden: A ja czytałem na reddicie creepypaste, gdzie gościu włamał się do domu, zamordował mieszkańców, wychodząc zobaczył tego typu naklejke na samochodzie mieszkańców i wrócił po dzieciaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: chłopie, jak Cię to triggeruje i za to nienawidzisz ludzi to warto udać się do specjalisty.
Ponoć prawaki z konfederacji są za wolnością, a macie problem z tym, że ktoś okleił samochodu naklejką z informacją o tym, że jedzie dziecko w środku. Atakuje was ta naklejka, czy co?
Co ten portal robi z ludźmi...
  • Odpowiedz
A CO MNIE TO KURVVA OBCHODZI, że dziecko w aucie?


@pearl_jamik: w niektórych krajach są np. dobrowolne tablice P - znaczy, że ktos dopiero zdał. Znaczy w sumie to samo UWAGA - w każdej chwili mogę odwalić coś niespodziewanego. To nie jest jełopie po to byś nie walil za mocno tylko, że w każdej chwili możesz się spodziewać nagłego hamowania, awaryjnych i zjazdu na pobocze.

W sumie to chyba sobie
  • Odpowiedz
Nic mnie tak nie trigeruje, jak kiedy widzę to w tylnej szybie jakiegoś auta.


@pearl_jamik: Jeśli taka błaha sprawa tak Cię triggeruje, to zastanów się czy jesteś psychicznie zdolny do prowadzenia pojazdów? Może warto rozważyć oddanie prawka dla bezpieczeństwa innych uczestników?

Co do naklejek, to z jednej stroniy są pomocne, mówię to jako strażak OSP, gdy widzę naklejkę że dziecko w środku, to wiem żeby zwrócić większą uwagę czy faktycznie to dziecko jest w samochodzie, ale tutaj podobnie działa fotelik w samochodzie. Gdy jest naklejka z imieniem dziecka, to wtedy służby wiedzą jak dziecko ma na imię, łatwiej jest nawiązać kontakt z takim dzieckiem gdy jest w szoku, a z jego rodzicami nie pogadasz bo np. nie żyją.
Z drugiej strony naklejka z imieniem dziecka to również informacja dla innych, w tym porywaczy, tak samo mogą wykorzystać imię dziecka aby wzbudzić w takim
  • Odpowiedz
@pearl_jamik Oj Filipku, chodź do wujka ale Ty wyrosłeś! A jak Twoja siostra/brat (wklej imię z drugiej naklejki) też już taka duża? Chodź z wujkiem do piwnicy, wujo pokaże Ci takie malutkie kotki…
  • Odpowiedz