Metro: Sypią się posadzki na centralnym odcinku II linii. Winni pasażerowie.

Metro nie ma sobie nic do zarzucenia ws. nietrwałych materiałów: kamień spełnia wszystkie normy, a jak zwykle winni są inni. W tym przypadku pasażerowie, którzy wnoszą na butach związki, które wchodzą w reakcje chemiczne z posadzkami.

- #
- #
- #
- 117
- Odpowiedz
Komentarze (117)
najlepsze
@Podstarzaly_Mandalorianin: To nie wystarczy.
Przed wejściem do metra powinny być miski z wodą żeby obmywać stopy bo inaczej brud się naniesie i będzie następny problem.
W ogóle jedynym sensownym rozwiązaniem jest zamknąć metro dla ruchu publicznego - wtedy starczy na dłużej bo się nie będzie nic zużywało. Wystarczy wtedy dotować spółkę tak by były pieniądze na
To wtedy będą mówić, że przyczyną dezintegracji jest woda, bo ludzie nóg nie wycierają po obmyciu.
No co za przypadek Indyjski Granit wchodzi w reakcje chemiczne... a Polski granic nie wchodzi...
Może to w ogóle nie jest
@baal80: bo jest tańszy niż krajowy
pytanie tylko czy granit który trzeba wydobyć, przywieźć i jeszcze sprzedać z zyskiem jest faktycznie granitem?
Lub krawatach.