Aktywne Wpisy

MonazoPL +179
MichuTop +148
Niesamowitym przykładem syndromu sztokholmskiego są dla mnie osoby postronne broniące astronomicznych zarobków lekarzy z NFZ, typu Aneta lat 40 kasjerka na minimalnej lub Mariusz lat 47 pracownik serwisu samochodowego. Liczne głosy od tych ludzi - "Trzeba było się uczyć", "Oni ciężko się uczyli przez 6 lat na studiach, zarobki 100k im się po prostu należą". Zupełnie jakby inni ludzie potrzebni gospodarce nie musieli się uczyć czy równie ciężko albo i ciężej pracować,





źródło: 1720984100117592
Pobierzźródło: 1000064195
Pobierzźródło: image
Pobierzźródło: temp_file7607607873787744098
Pobierzźródło: temp_file3491258253822242411
Pobierzźródło: gf-9HEB-ZbnC-bSXj_kurczak-w-calosci-z-grilla-wg-pascala-brodnickiego
Pobierz