"Miód techniczny" cokolwiek to jest, pojawił się na polskim rynku. I to mnie nie rusza, bo wychodzę z założenia, że skoro się pojawił to znaczy, że ktoś go kupił, jest popyt, jest podaż. Ja mam zawsze prawdziwy miód (cukru nie potrzebuję, ale jakoś drożdże trzeba wspomóc) od prawdziwych pszczół, nigdy nie kupuję w marketach (bo nie mam pewności, co kupuję). A Wy Mirki, gdzie kupujecie?
@TWezmyr: Prywatnie od pszczelarza, a miody wybieram takie jak mi smakują. Np wrzosowy lub faceliowy. Gęste i świetne. Zbierane na poligonach w okolicach Bornego Sulinowa.
@TWezmyr miód to glukoza, fruktoza, odrobina białka i parę innych rzeczy, ale po obróbce cieplnej nie ma już innej wartości niż ta kaloryczna i smakowa.
@Kinior: Były, to co teraz jest określane mianem zlotu to mały pikuś wobec tych zlotów z samego początku. Teraz to już tylko komercja została. A podobnież wstęp na tegoroczny zlot ma być biletowany.
przyznaje sie oficjalnie - jestem cpunkom, narkomankom, frajerem zyciowym, najlepszym ekko na euw i do tego nie umiem plywac dla wielu z was to szok pewnie ale koniec ukrywania sie
Ja mam zawsze prawdziwy miód (cukru nie potrzebuję, ale jakoś drożdże trzeba wspomóc) od prawdziwych pszczół, nigdy nie kupuję w marketach (bo nie mam pewności, co kupuję). A Wy Mirki, gdzie kupujecie?
#miod #pszczelarstwo #pszczoly #polska
źródło: temp_file2926195289527314606
Pobierz