Wpis z mikrobloga

#lunch71

Bar Pierożek (Sądowa 7, Poniatowskiego 3)

W tygodniu, ale tylko w godzinach 12 - 14 w cenie 25,90zł oferują zestaw lunchowy, składający się z małej porcji zupy (do wyboru żuerek oraz zupa dnia), porcji pierogów ruskich oraz picia (do wyboru kefir, barszcz, kompot, lemoniada).

Żurek bardzo dobry, gęsty i konkretny. Pierogi również bardzo dobre (to trochę smutne, że w Polsce trzeba się cieszyć jak zamówione pierogi są dobre) - jest to jedno z miejsc gdzie można śmiało przyjść na uczciwe pierogi. Niestety, barszcz smakował jak z torebki - możliwe, że z dodatkiem soku z buraków. Pomimo tej niedoskonałości, za tę cenę śmiało polecam.
Oferują też inne opcje lunchowe w innych cenach, różniące się daniem głównym - niestety byłem tam trochę przypadkiem i nieprzygotowany - nie zapisałem sobie jakie to dania.

Poza ofertą lunchową, jak sama nazwa wskazuje, specjalizują się w pierogach, poza nimi w ofercie mają krokiety, naleśniki i kluski śląskie z sosami. Jest to bar a nie restauracja, stąd ceny i zasady funkcjonowania barowe. Pierogi mogę z czystym sumieniem polecić, żuerk też mi bardzo smakował, barszcz do picia odradzam - o innych daniach nic nie wiem.

Oba ich lokale dysponują jedynie kilkoma stolikami, może się tak stać, że jeśli wybierzecie się tam większą ekipą, nie dla wszystkich miejsca wystarczy. Dużo dań z ich oferty można uznać za wegetariańskie, nic z tego nie jest jednak wegańskie. Osoby z dietą bezglutenową lub keto także powinny poszukać czegoś innego.

Trochę tym wpisem oddaliłem się od ścisłego centrum, w miarę jak kończą mi się (w moim subiektywnym odczuciu) lokale do opisania, możliwe że i takie odleglejsze miejsca zaczną się tu pojawiać.

O co chodzi z tymi wpisami? Pracuję w centrum #wroclaw i często zastanawiam się, gdzie iść na #jedzenie71 w ramach lunchu. Wiele miejsc odleciało z cenami, jednocześnie sporo fajnych lokali pozostaje mało znanymi. Jako, że nie znalazłem zbyt wielu sensownych zestawień rekomendacji, sam opisuję miejsca, które wydają mi się ciekawe. Powoli kończą mi się lokale do przetestowania, a niefajnych nieopisuję, więc wpisy mogą zacząć pojawiać się z mniejszą częstotliwością, niż wczesniej
Jeśli znasz jakiś lokal, który nadawałby się na tę listę, daj mi znać tutaj lub w prywatnej wiadomości, uprzedzam że nie jestem zainteresowany żadną formą współpracy w zamian za promowanie lokalu
gbyrka - #lunch71

Bar Pierożek (Sądowa 7, Poniatowskiego 3)

W tygodniu, ale tylko w...

źródło: BarPierozek

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gbyrka: Bardzo dobre i często taki zestaw brałem (żurek + pierogi), ale raz trafiłem niestety źle i ostro się zatrułem, 3 dni wyrwane z życia, od tamtej pory nie zawitałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@gbyrka: Potwierdzam. Mega smacznie i naprawdę warto się tam stołować (opinia na podstawie pierogów ruskich i żurku).
Co też ważne, bardzo szybko dostarczają jedzenie przez pyszne. Na stronie pokazuje czas dostawy 1h-1.5h a często dostawa jest po 20-30 minutach od złożenia zamówienia a mieszkam w okolicach Lidla na Grabiszyńskiej.
  • Odpowiedz
@gbyrka Również mogę polecić choć zamiast żurku ja brałem zupę tajską, która chyba obok tajskiego jedzenia nie leżała, ale ma "orientalny" posmak i jest delikatnie pikantna. Pierogi lepsze jadłem chyba tylko w nie istniejącej już Grochowiance
  • Odpowiedz
  • 1
@gbyrka najlepsze. () Kluski śląskie z gulaszem też bardzo spoko. W lokalu byłam z dwa razy, ale często biorę na dowóz i szybciutko przyjeżdża żarło.
  • Odpowiedz