Wpis z mikrobloga

Ogólnie to tak.. Jestem casual nigdy nie grałem żadne soulsy, próbowałem już kilka razy grać w eldenringa ale nie szło mi za dobrze i po czasie porzucałem grę, teraz w niedalekiej przyszłości chciałbym przysiąść na nowo i mam dylemat kim zagrać.. Zawsze gralem postacią z walka wręcz unikami itp teraz zacząłem myśleć nad magiem (Astrolog) Może będzie łatwiej? Także mam rozkmine mag czy samuraj ( ma podobno dobra katanę na start) Czekam na wasze opinie . #xbox #xboxseriesx #ps4 #ps5 #eldenring #fromsoftware #gry #souls #soulsy

Kim zagrać w Elden Ring

  • Astrolog 29.7% (22)
  • Samuraj 70.3% (52)

Oddanych głosów: 74

  • 21
  • Odpowiedz
@needer: Wydaje mi się że to generalnie dwie różne postacie xD Magia jest dla ped*lów graj samurajem a jak chcesz walić na dystans to masz łuk a potem sobie Gransaxa ulepsz i tyle
  • Odpowiedz
@needer jak nie grałeś wcześniej w soulsy, to znajdź sobie jakiś poradnik budowania postaci i kopiuj builda. Robienie tego samemu, bez znajomości gier FS, to masochizm (w Eldenie przynajmniej masz respeca, ale i tak - łatwiej Ci pójdzie, gdy będziesz wiedział, co robisz).
I magiem, i postacią walczącą wręcz można mieć super builda. Ja najbardziej lubię hybrydowe, no. STR/FTH i głównie biję wręcz, ale też się leczę, buffuję a i błyskawicą
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PanKapibara aha czyli w tej grze nie można się dobrze bawić grając po swojemu eksplorujac świat itp tylko trzeba iść schematem ? No bo tak to zrozumiałem
  • Odpowiedz
@needer: Niby tak ale nie grałem nigdy więc nie wiem. Na early możesz mieć problem bo many mało. Co do tego co pisał kolega wyżej to chodzi też pewnie o rzeczy których gra nie tłumaczy a na które ja też się nadziałem przechodząc Eldena. Że we wbijaniu punktów w atrybuty są capy czyli takie progi powyżej którego każdy kolejny punkt daje mniej (np. każdy punkt w vitala daje ileś tam
  • Odpowiedz
@needer:
Też jestem/byłem casualem w soulslike'ach i zaraz po premierze przeszedłem grę astrologiem, którego w late game przerobiłem z INT na faith z blasphemous blade (taki mieczyk z totalnie OP umiejętnoscią). Pomimo takiego zdawało by się easy mode grę ukończyłem z ledwą biedą, z dużą pomocą każdego dostępnego summona, duchów i graczy w co-op. O ile środek gry takim bulidem był banalny, tak pod koniec zorientowałem się, że ja nie
  • Odpowiedz
Magia jest dla ped*lów

Magiem jest łatwiej?

nie grałem nigdy więc nie wiem


@Filar_: xD

@needer Mag wymaga jakieś tam wiedzy o grze i mniej wybacza przez niższą liczbę hp i wytrzymałości. Jak grasz pierwszy raz i chcesz mieć łatwiej to graj pod krwawienie. Główne staty które będziesz chciał rozwijać to: witalność, wytrzymałość, zręczność(obrażenie fizyczne broni) i mistycyzm(nabijanie krwawienia), resztę możesz olać. Dokładnie zbadaj okolice lokacji startowej, a znajdziesz
  • Odpowiedz
@Filar_: lol, typie. ty to pewnie jesteś z tych tru soularzy, co nigdy w coopa nie grali, bo są tru soularzami. xD akurat granie magiem jest zajebiste, ale nie na początek. w ER jest trochę inaczej niż w poprzednich soulsach i bossowie w większości potrafią robić uniki przed czarami. niektórych da się załatwić od razu kometą azura, ale na morgota i jemu podobnych zwinnych i szybkich bossów to nie działa.
  • Odpowiedz
@Andrzej_Buzdygan: Elden to moja pierwsza gra tego typu a określenie że magia jest dla ped*łów to tylko moja opinia nie dlatego że uważam ich za gorszy wybór a dlatego że nie lubie grać magami ani przeciw nimi w żadnej grze. Walka w zwarciu to jest to
  • Odpowiedz