Wpis z mikrobloga

Żeby kupić mieszkanie z jednym pokojem więcej niż mam obecnie, musiałbym sprzedać obecnie posiadane (za 340k), spłacić 100k bieżącego kredytu hipotecznego i wziąć nowy kredyt na 500k dokonując wpłaty wkładu własnego 200k.
Całkowita kwota spłaty kredytu wyniosła by wtedy 1 milion trzysta tysięcy polskich złotych.

Wy poważnie to sobie robicie i świadomie się pakujecie w takie zobowiązania?
Przecież za tą miesięczną ratę to mogę w każdy weekend miesiąca spać w innym miejscu w Polsce, podróżować, zwiedzać świat.
Myślę że jakoś przeżyje brak posiadania większej przestrzeni użytkowej na co dzień, a zapewne jest wielu kredytobiorców, którzy pakują się w jeszcze większe zobowiązania względem banków.

Wolny rynek w aspekcie rynku nieruchomości to niewypał, który doprowadzi do tragedii wielu osób.

#nieruchomosci #finanse #mieszkanie
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wojciech_Skupien: Jakie 1,3 mln? Stopy procentowe są zmienne w czasie, po co więc sugerować się obliczeniem na cały okres kredytowania?

Poza tym większość ludzi nadpłaca kredyty (biorąc pod uwagę średni czas trwania kredytu hipotecznego w Polsce).
  • Odpowiedz
Przecież za tą miesięczną ratę to mogę w każdy weekend miesiąca spać w innym miejscu w Polsce, podróżować, zwiedzać świat.


@Wojciech_Skupien: Celem Polaka nie jest podróżować, wypoczywać czy zwiedzać świat. Prawdziwy Polak zaciąga maksymalny, możliwy kredyt hipoteczny, spłaca go przez 30 lat, a chwilę potem umiera.
  • Odpowiedz
@Wojciech_Skupien:
Nie wiem w jakim banku patrzysz, ale ostatnio robiłem kalkulacje i przedstawiano mi różne oferty i przy 500k z 200k wkładem własnym, całkowita kwota do spłaty to ok. 650-680k zł. (a na pewno daleko temu do miliona o którym mówisz). Jest źle, ale też nie ma tragedii. Biorąc pod uwagę, że teraz sam wynajem to 2500zł + opłaty (często i gęsto to razem 3200zł miesięcznie), to przy tej kalkulacji
  • Odpowiedz
@Wojciech_Skupien: I też nie rozumiem tego gadania "kredytowania się pod korek". Pod korek to jak ktoś ma ratę 5000zł/miesięcznie i zarabia 6000zł - to jest pod korek. A nie jak są dwie pracujące osoby, zarabiające razem 15-20k miesięcznie i mają ratę 2100zł xD
Gdzie tu kredyt wyklucza jakieś podróżowanie? Wakacje teraz kosztują około 10k za 3/4 osoby jak fajnie znajdziesz. Byle pracownik na magazynie taką kwotę potrafi w rok sobie
  • Odpowiedz
@aircod

Biorąc pod uwagę, że teraz sam wynajem to 2500zł + opłaty (często i gęsto to razem 3200zł miesięcznie), to przy tej kalkulacji rata kredytu wynosi ok. 2000-2200zł miesięcznie.


Zawsze mnie dziwi po co ludzie przywołują czynnik opłat a takich porównaniach (dziwnym trafem przy kredycie o nich zapomniałeś)? Dodatkowo jest tu też w tym porównaniu brakujące 200k :) (należało by też obliczyć alternatywny koszt utraty tego kapitału).
Reszta się zgadza.
  • Odpowiedz
Żeby kupić mieszkanie z jednym pokojem więcej niż mam obecnie, musiałbym sprzedać obecnie posiadane (za 340k), spłacić 100k bieżącego kredytu hipotecznego i wziąć nowy kredyt na 500k dokonując wpłaty wkładu własnego 200k.

Całkowita kwota spłaty kredytu wyniosła by wtedy 1 milion trzysta tysięcy polskich złotych.


@Wojciech_Skupien: czemu od 300k kredytu musiałbyś zapłacić milion złotych czyli 333% odsetek?
  • Odpowiedz
Przecież za tą miesięczną ratę to mogę w każdy weekend miesiąca spać w innym miejscu w Polsce, podróżować, zwiedzać świat.

Myślę że jakoś przeżyje brak posiadania większej przestrzeni użytkowej na co dzień


@Wojciech_Skupien: No to fajnie dla ciebie. Ale wiesz, że są ludzie, którzy niekoniecznie chcą tego samego co ty ? Może chcą mieć mieszkanie/dom na własność i w nim sobie grać w planszówki, uprawiać pomidory albo zwyczajnie telewizje oglądać
  • Odpowiedz
@GOHAN: To znaczy, każdy człowiek na pewno potrzebuje wypoczynku i wakacji - tu OP ma rację.

Ale to też nie można mówić, że lecimy w skrajność, czyli całe życie to 100% podróżowanie, wakacje. Większość ludzi raczej potrafi to wypośrodkować i tak samo ważne są dla nich wakacje jak i poczucie stabilizacji (czyli żeby po tych wakacjach wrócić do swoich czterech ścian, gdzie masz pewność że "landlord" w tym czasie np.
  • Odpowiedz
Celem Polaka nie jest podróżować, wypoczywać czy zwiedzać świat.


@mickpl: celem użytkownika @mickpl jest wieszczyć spadki od lat, najmujac od kogoś, oddając mu hajs zamiast kupić swoje.

Kiedy w końcu kupisz swój kwadrat? Ile już zmarnowałeś na najmie?
  • Odpowiedz
spłaca go przez 30 lat, a chwilę potem umiera.


@mickpl: przed śmiercią wkręca się jeszcze w odwróconą hipotekę żeby mieć na leki, które potrzebuje, by leczyć choroby nabyte przez z-----------e w stresie dla Janusza żeby mieć na ratę.

To już nawet nie jest wyścig szczurów, to jest wyścig baranów, którzy sami pod topór pchają swoją głowę.
  • Odpowiedz
@aircod: dwie pracujące osoby zarabiające razem 15-20k miesięcznie już dawno wzięły kredyt. Pewnie nawet już drugi na kurnik pod wynajem. Dokładnie w takiej sytuacji jak opisałeś jest teraz większość singli, zarabiają tak z 8-9k a rata bez dopłat to 5-6k, jak dla mnie to jest pod korek i dlatego rynek stoi.
  • Odpowiedz
@Wojciech_Skupien: stary jakie wakacje, jakie jeżdżenie po świecie XD Polak ma tylko jedno marzenie - kwadrat z betonu w którym może się wysrać i wyspać. Ludzie robią rodzinne imprezy bo dostali kredyt, a po roku mówią że już zarobili na tym mieszkaniu 100k bo ktoś podobne wystawił na OLXie za taką cenę. Oni ci potem powiedzą że jak będą mieli 70 lat to chociaż będą mieli swoje mieszkanie które oddadzą
  • Odpowiedz
@gokotgo: "Dawno wzięły kredyt"? Mówisz tak, jakby nagle takie pary w Polsce zniknęły, albo gdyby ludzie o takich zarobkach już się nie łączyli w pary xD Rynek stoi bo ciągle w mediach jest klarowana wizja powstania kolejnego programu kredytowego, a nie to że jakaś grupa w pewnym momencie coś kupiła, albo nie
  • Odpowiedz
@Wojciech_Skupien:

Polak nie podróżuje i nie robi przerw w pracy żeby na przykład odpocząć psychiczne, dojść do siebie po operacji, zająć się kimś chorym czy przebranżowić się.

Prawdziwy Polak bierze kredyt pod korek, drugi kredyt na gruza od Niemca i zabierdala do śmierci w kołowrotku.

Paszyk ma 4 kredyty i wy też tak będziecie mieli, bo Krzysztof tak chce.
  • Odpowiedz
@aircod no jak jakaś para zarabia teraz 15-20k, to w 2020-2021 zarabiali pewnie z 5-6k na głowę, po co mieli wtedy ładować komuś najem, jak mogli wziąć kredyt na dużo tańsze mieszkanie. No to właśnie Ci mówię, że nikt nie ma zamiaru kupować w obecnych cenach bez dopłat.
  • Odpowiedz
To znaczy, każdy człowiek na pewno potrzebuje wypoczynku i wakacji - tu OP ma rację.


@aircod: A wskaż mi palcem, gdzie napisałem, że nikt tego nie potrzebuje ?
  • Odpowiedz