Wpis z mikrobloga

Coś doraźnego polecicie na silny stres? Ostatnie kila dni wysiadka na psychice. Ogolne spi3rdolenie i dziwna panika skumulowało, szczęście nie jest mi pisane od dnia urodzenia, chyba to mój ostatni rozdział książki o nazwie "życie" (,)
Jest coś do kupienia w aptece na tymczasem po czym nie będzie zjazdu na kolejny dzień i jeszcze gorzej?
Psycholog / psychiatra na NFZ ma jakikolwiek sens? ew. jest sens dzwonic na telefon online z pomocą psychiczną?

( ͡° ʖ̯ ͡°)

#depresja #pomocy #lekarz #dieta ##!$%@? #samotnosc #psychiatria #zdrowie #zdrowiepsychiczne #przegryw
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@artem17: clonazepamum na znanarecepta lub prywatnie, pregabalina też spoko działa. Biorę te dwa i od miesięcy nie miałem ataku paniki. Bez stressu chodzę do sklepu. Rano tabletki i jak jadę do Wojewódzkiego coś załatwić to elegancko 6 godzin na luzie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Greensy: Nie wiem od czego zacząć, najbardziej #!$%@? jest to, że jak próbowałem "wyjść do ludzi" to załączyła się #!$%@? sinusoida i czuje się jak bym miał jakiegoś kaca już prawie 2 tydzień, mam jakaś giga blokade emocjonalną. Na szczęście (coś radosnego) reaguje odwrotnie niż normalny człowiek, #!$%@? jest to a świadomość niemocy potęguje ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@artem17: Mirku, nie bój się prosić o pomoc.

Możesz skorzystać z darmowych infolinii dla osób w kryzysie psychicznym:

- Antydepresyjny Telefon Zaufania ITAKA (czynny w poniedziałki i wtorki w godz. 15-20) – tel. 22 484 88 01
- Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji (w każdą środę i czwartek w godz. 17-19) – tel. 22 594
  • Odpowiedz
  • 0
@lorafenus: napisałem z myślą, że ktoś w jakiś sposób sobie poradził, chociażby częściowo (w podobnym przypadku) i podzieli się informacją, ale jak widać masz racje.
  • Odpowiedz
  • 1
@artem17 z ziołowych możesz próbować Relan. Spróbuj sobie kupić positivum (faktycznie pomaga). Z takich rozładowujących napięcie to Pregabalina, ale to chyba tylko na receptę jest.

Jak już to psychiatra. Psycholog tylko Cię będzie irytować i on nie ma uprawnień do przypisania Ci leków. Jeśli chodzi o wizyty online - to polecam. Bodajże na zapytajlekarza czy jakoś tak się idzie umówić.

Ja też miałem kiedyś moment załamania. Znaczy moment... Trwało to 8mcy,
  • Odpowiedz
@artem17: pociesze ze nawet w Szwajcarii osoby w kryzysie depresyjnym maja te samwe problemy z dostepnoscia. Ja akurat dyzuruje z Policja i jak mamy telefon od pacjenta ze ma mysli S to ja kieruje go wtedy na oddzial zamkniety, co tez ma swoje wady ale przynajmniej przyspiesza leczenie (czesto nastepnego dnia czy po 3 dniach idzie z lekami do domu). Zanim jeednak radykalne decyzje podejmowac zaczniesz o odlaczaniu sie od
  • Odpowiedz