Wpis z mikrobloga

Ty chyba nigdy nie spałeś z kobietą i nie widziałeś jej rano :D


Jeśli kobieta ma więcej niż te 25 lat to bez podkładu i makijażu wygląda na "zmęczoną", zwłaszcza po kilku godzinach pracy.


Dziewczyny na recepcjach często pracują za minimalną, a pracodawcy wymagają od nich ekstra wyglądu i pełnego makijażu. Ogarnięcie włosów, zakup i wyprasowanie stroju, makijaż zajmuje często godzinę lub dłużej. W takim wypadku należy im się dodatek jak psu buda, albo niech Janusz im urządzi charakteryzatornię na zapleczu.


@
  • Odpowiedz
@voot Tyle, że specjalista IT robi 200k/rocznie, notariusz 150k, a recepcjonistka 40k.

Masz zbyt wyidealizowaną wizję świata. Recepcjonistka za dyskusję o makijażu z szefem dostanie wypowiedzenia, a na jej miejsce przyjdzie studentka, która nie będzie miała odwagi dyskutować.

Ty widzę ciśniesz nadgodziny, rozwijasz się w wolnym czasie. Fajnie to brzmi i szacunek dla Ciebie ale nie oczekujmy takiego zaangażowania od ludzi za minimalną pensję. Z resztą, wy programiści sami kręcicie bat
  • Odpowiedz
Może płacą, tylko nie powiedzieli, że to między innymi za wygląd, bo teraz każda różnica poza intelektualno-manualną urasta do rangi dyskryminacji i czystego zła.


@MQs: powinno być jak z dress codem - na dzień dobry oczekujemy noszenia mundurka i makijażu. tak, jak w niektórych liniach lotniczych, na przykład w emirates wszystkie są wymalowane tak samo. liczenie, że ktoś będzie za free wyglądał reprezentacyjnie i jak milion dolarów to jednak januszerka.
  • Odpowiedz
@lukan2460:

Dziewczyny nie malują się dla siebie, a dla pieniędzy pracodawcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Już nie rób z nich pracownic seksualnych xD

Swoją drogą idąc logiką tej różowej to ja od jutra przestaje się golić idąc do roboty dopóki mi za to nie zapłaco. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Dlkvv: tylko Ty właśnie nadal nie rozumiesz, nie potrzebuję dodatkowego płacenia za naukę, bo mam wynegocjowaną stawkę, na którą się zgodziłem, wiedziałem z czym to się wiąże, wiedziałem na ile będę się angażował i jaką chcę za to kasę. Tak samo recepcjonistka, ona nie musi tam pracować, może pracować w markecie na kasie, z tego co piszesz, zarobi tam więcej niż na recepcji, a malować się nie musi.

Tak samo
  • Odpowiedz
@WielkiNos: ale w czym widzisz problem? Skoro sie nie chce malować to niech sie nie maluje. A skoro wymagają od niej tego to rzeczywiście powinni dopłacać, albo pozwolić to zrobić w normalnych godzinach pracy
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Akurat tu ją rozumiem, np. część sklepów z kosmetykami wymaga malowania się od pracownic - ani to zdrowe dla skóry, ani ładne. Jako, że bardzo dużo pracowałem z wizażystkami mogłem "podziwiać" jak tragicznie brzydkie makijaże szefowe tych salonów wymuszały na dziewczynach.
  • Odpowiedz