Wpis z mikrobloga

  • 4
@macmat55 ale dlaczego mamy zakładać, że ktoś by strzelił? Nie bez powodu Lewy w 5 ostatnich latach wygrał 3 razy złotego buta. Wam się wszystkim wydaje, że napastnika po prostu wystarczy ustawić a on tylko dobija
  • Odpowiedz
  • 250
@macmat55: gdyby nie interwencje Wojciecha Szczęsnego (pomijając założenie, że za Wojciecha broniłby ktoś inny), tracilibyśmy średnio 50 bramek na mecz
  • Odpowiedz
@tojapaweu: nie wydaje Ci się to trochę absurdalne założenie? nie wiadomo co by było gdyby był tam ktoś inny, ale upraszczając nawet, że byłby tam jakiś farfocel który zepsuł połowę sytuacji które wykorzystał lewy, byłoby to wciąż +40 goli i wywróciło by to pewnie całą tę analizę do góry nogami.
  • Odpowiedz
  • 2
@macmat55 Nie nie wydaje, bo tego farfocla trzeba nie dość że dobić to jeszcze się tam znaleźć. Dziwnym trafem te farfocle w większości przypadków dobijają właśnie ci najwięksi goleadorzy, a jak ich nie ma to dziwnym trafem nikt tych farfocli nie dobija.

Nie widzisz analogii?
  • Odpowiedz
@tojapaweu: „nie wyszlibyśmy z grupy na mś 2022” zwłaszcza, że lewy trafił tam jedną, nic nie zmieniającą bramkę z arabią saudyjską (prowadziliśmy 1:0 a lewy podwyższył na 2:0 w 82. minucie). także super te wyliczenia. reszty nawet nie chce mi się weryfikować.
  • Odpowiedz
@tojapaweu nie ma co tłumaczyć- lewy jest słaby i puki go nie było na boisku, to się dało Polskę oglądać. Wszedł w 60 minucie jak było 1:1. Trzeba być debilem by tego nie widzieć.
  • Odpowiedz
  • 3
@tojapaweu: absurdalna analiza XD już prędzej widzialbym tutaj jakąś analizę xG lewandowskiego w stosunku do tego ile goli strzelił, wtedy można by coś zacząć powtarzam ZACZĄĆ wnioskować ile napastnik daje drużynie. potem dalsze założenia typu waga meczów, czy to były gole na przełamanie , decydujące itd
  • Odpowiedz