Wpis z mikrobloga

Wyjaśni ktoś mi jakim cudem dorosłym chłopom dało się wmówić, że potrzebują koniecznie klocków? Przecież klocki to zabawa dla dzieci maks do 5 roku życia, a w przypadkach skrajnych może i do 6. Jak słyszę, że dorosły chłop właśnie wydał kilka set złotych, a nawet i po kilka tysięcy niektórzy za kawałek pierdzielonego plastiku z wypustkami, to mam giga bekę z niego i traktuję go trochę jak taki większe dziecko.
#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
Defined - Wyjaśni ktoś mi jakim cudem dorosłym chłopom dało się wmówić, że potrzebują...

źródło: 860

Pobierz
  • 363
  • Odpowiedz
  • 13
@Strigiformesman:

Dbanie o sprawność mózgu jest ważna na każdym etapie życia, nie tylko u dzieci. Samo to że uznajesz czyjeś hobby za nieodpowiednie już oznacza że jesteś po prostu zamknięta w swoim małym światku i nie potrafisz zrozumieć że coś tam emu może dawać ludziom frajdę


Dbanie o sprawność mózgu jest ważne, ale układanie klocków to zajęcie które robisz maks godzinę i odkładasz taki zestaw na półkę. Brawo, właśnie wydałeś
Defined - @Strigiformesman: 
 Dbanie o sprawność mózgu jest ważna na każdym etapie ży...

źródło: Krzyzowki-1000-panoramicznych-1-2023-Technopol

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 9
jak wymieniasz rozrząd w samochodzie to też możesz znaleźć instrukcję krok po kroku, a mimo tego jakoś ludzie się za to sami nie biorą.


@Strigiformesman: No to już jest pik kreatywności i usprawiedliwiania bycia ofiarom kampanii marketingowej, którą było się za dzieciaka. Gwarantuję, że 99.5% osób (dane z dupy), które kupuje klocki lego dla siebie, nigdy nie wymieni rozrządu w samochodzie.
  • Odpowiedz
@Defined: Ja tam lubię Lego ale jako dorosła osoba, traktowałbym to jako element dekoracyjny. Druga sprawa, że trzeba czas poświęcić na złożenie tego xD.

Czasami sobie oglądam jakieś fajne zestawy ale nigdy jeszcze nie kupiłem.
  • Odpowiedz
@Defined: krzyżówek czy szachów nie da się rozłożyć i złożyć z nich czegoś innego. Dodatkowo takie klocki dają poczucie satysfakcji budowy czegoś fizycznego, co nieraz działa i ma w sobie skomplikowane mechanizmy
  • Odpowiedz
@Defined: To dobrze, że jeszcze nie wiesz, że jest coś takie jak COBI fun i że ludzie z całego świata wymieniają się opiniami na temat klocków i w ogóle, nie wspomnę że kupują modele po 3 k ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
to mam giga bekę z niego i traktuję go trochę jak taki większe dziecko.


@Defined: no widzisz,to jest właśnie ta różnica. Bo dorosły chłop którego stac na lego za pare klocków o tobie nie myśli wcale a traktuje cie jak powietrz bo nawet nie wie że istniejesz xD
  • Odpowiedz
łowię ryby


@Defined:
Wyjaśni ktoś mi jakim cudem dorosłym chłopom dało się wmówić, że potrzebują koniecznie łowić ryby? Przecież łowienie to zabawa dla dzieci maks do 5 roku życia, a w przypadkach skrajnych może i do 6. Jak słyszę, że dorosły chłop właśnie wydał kilka set złotych, a nawet i po kilka tysięcy niektórzy za pierdzielony kijek z nylonowym sznurkiem, to mam giga bekę z niego i traktuję go trochę
  • Odpowiedz
  • 10
@Demoliton_hammer: Bo to jest wyjaśnienie tego fenomenu. Kiedyś będziesz miał dzieci i będą ci się darły, że chcą rzecz X ze sklepu, bo ją w reklamie widziały to zrozumiesz jak bardzo obrzydliwy jest to mechanizm wykorzystujący twoje własne dzieci, aby cię szantażowały emocjonalnie. A za wszystkim stoi ładny pan w garniturze z walizką pieniędzy, który tylko myśli co by tu jeszcze zrobić, aby zwiększyć sprzedaż. Obrzydliwe.
  • Odpowiedz
@Defined: Mam 46 lat i już prawie dorosłe dziecko i takie problemy to ja miałem jak miało 5 lat. Może rozwiązaniem jest filtrowanie treści, jakie trafiają do dziecka? A mój pierwszy zestaw lego dostałem na swoje poprzednie urodziny. Więc nijak nie widzę w tym marketingu.
  • Odpowiedz
  • 6
@Demoliton_hammer:

A mój pierwszy zestaw lego dostałem na swoje poprzednie urodziny. Więc nijak nie widzę w tym marketingu.

Już samo to, że o lego słyszałeś a nie słyszałeś o klockach BlueBrixx, Sembo czy Panlos sprawia, że kampania marketingowa do ciebie trafiła. No i sam fakt, że dostałeś lego a nie inne klocki.
  • Odpowiedz
to mam giga bekę z niego


@Defined: A on ma klocki.

traktuję go trochę jak taki większe dziecko.


Napisz do niego, może się przejmie i poczujesz się lepiej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Wyjaśni ktoś mi jakim cudem dorosłym chłopom dało się wmówić, że potrzebują koniecznie klocków?


@Defined: to nic zaskakującego. te "dorosłe chłopy" wcześniej zajmowały się innymi dziecięcymi rzeczami, a teraz po prostu przyszła moda na klocki. były figurki, gierki, a teraz są lego. wiadomo, ludzie będą copować, ze bawienie się klockami to takie męskie hobby, ale wystarczy spróbować wyobrazić sobie takiego james'a bonda który się nimi bawi (nie da sie xD)
  • Odpowiedz