Wpis z mikrobloga

@paczelok: Mnie nie było stać na dentystę na nfz - miałem 7 zębów do leczenia więc po 13 wizytach na NFZ mam zęby ajko takie.
Wypełnienie co prawda żółte ale jest, próchnica usunięta. Lepiej mieć żólte wstawki i brak próchnicy za 0zł niż kanałowe za 1500zł :P
  • Odpowiedz
@niebadzogrem: to jest jakis dramat. Jak mi mama powiedziala, za co trzeba placic w PL u dentysty majac ubezpieczenie to sie zlapalam za glowe. W DE placisz jedynie za fanaberie, a nawet jak zakladasz korone czy inne cuda to dostajesz czesciowe dofinansowanie z ubezpieczalni.
  • Odpowiedz
@good: poziom stomatologii w DE często jest zatrważająco niski, mieszkam przy niemieckiej granicy więc często widuję „pracę” niemieckich dentystów
  • Odpowiedz
@niebadzogrem: ile teraz zębów można leczyć na NFZ bo płacę te składki z 25 lat i w końcu poczułem ból w 5. Muszę płacić ze swoich czy czekać w kolejce aż jedynki się zepsują?
  • Odpowiedz
@kinesin1000: Daj spokój, Oskarkom nie wytłumaczysz. Już teraz przeciętny matoł nie widzi że coś nie gra w tym że wydał na kanałowe pod mikroskopem tysiące złotych i później ciągle łazi na kontole, higienizacje, wymiany wypełnień, grzebie niciami, robi jakieś irygacje, kupuje szczoteczki soniczne itd. a jego matka i ojciec mają amalgamaty z PRL albo po taniości zrobione kanałowe i plombę światłoutwardzalną kilkadziesiąt lat temu, dwa razy dziennie umyją zęby zwykłą szczoteczką
  • Odpowiedz