Wpis z mikrobloga

280 443 + 3 + 70 = 280 516

No ładnie poszło w dniu wyborów. Pojechałem pociągiem do swojej rodzinnej miejscowości, zagłosowałem i wróciłem sobie na rowerku do Krakowa. Bardzo wyjątkowa i super trasa. Jakoś 6-7 lat temu pierwszy raz sobie pomyślałem by pojechać sobie taką traskę "Ale by było fajnie pojechać do Krakowa".
Powiem wam to jest dość ciekawe doświadczenie. Zaczynacie trasę na kompletnym zadupiu, mało tego potem trafiacie na jeszcze większe zadupie. Potem zaczyna się coś dziać. Zaczynają się pojawiać rowerzyści ze Skawiny, bo już jechałem po trasie rowerowej Łączany-Skawina. Następnie dojeżdżam już do Tyńca gdzie każdy krakowski rowerowy świr wie, że na trasę do Tyńca raczej się wtedy nie jedzie przez duży ruch. Dla mnie wtedy miało to wydźwięk, że z miejsca gdzie absolutnie nikogo nie było trafiacie na zaludnione drogi. Ale największe emocje trafiły mnie gdy zatrzymałem się na światłach na skrzyżowaniu Kapelanka-Monte Cassino. Duża ilość samochodów oraz jeżdżące tramwaje, ale tutaj dźwięki najmocniej trafiały. Było strasznie głośno. Słuchajcie ja mieszkam w Krakowie, to wszystko jest dla mnie na porządku dziennym. Ale to powolne z każdą godziną jazdy (cała podróż wyniosła 4:39:07) dojeżdżanie do coraz ludniejszych miejsc bardzo mocno u mnie rezonowało. Kompletnie się tego nie spodziewałem. Niezwykłe doświadczenie.

Wszystkie kilometry w czerwcu: 191 km
Wszystkie kilometry w 2024 roku: 2294 km
Wszystkie kilometry 19209 km przez 7 lat


#rowerowyrownik #rower

Skrypt | Statystyki
CrazyxDriver - 280 443 + 3 + 70 = 280 516

No ładnie poszło w dniu wyborów. Pojechałe...

źródło: Screenshot_20240611_103148

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach