Wpis z mikrobloga

  • 15
@o__0 chciałabym zobaczyć miny lewackich wytatuowanych juleczek fanek anime i mangi jak podczas pobytu w kraju pochodzenia ich ulubionej sztuki są traktowane jak gówno.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Ale to wynika z tego, że tatuaże kojarzone są z mafią, czyli z czymś z czym przeciętny Japończyk nie chce mieć nic wspólnego. To jakbyś napisała, że w Polsce chodzenie w czerwonej koszulce z sierpem i młotem jest powodem traktowania z dystansem.
  • Odpowiedz
  • 1
Gdzie to przeczytałaś?


@vieniasn znajomy niebieskiego wrócił właśnie z Japonii i potwierdza. Podróże wojownika mówi o tym w swoim odcinku o Japonii, a google po wpisaniu frazy tatuaże w Japonii.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: To dlaczego moja tatuażystka spędziła cały maj w Japonii i z żadnego miejsca nie została wyrzucona, mimo że prawie całe ciało ma wytatuowane?
  • Odpowiedz
  • 16
To dlaczego moja tatuażystka spędziła cały maj w Japonii i z żadnego miejsca nie została wyrzucona, mimo że prawie całe ciało ma wytatuowane?


@fuurin bo ją sadzali gdzieś na uboczu przy śmietnikach lub chodziła do jakichś podrzędnych miejsc, ale się nie przyzna.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: to że znajdziez onseny, gdzie na to patrzą oraz kilka lokali, gdzie sobie nie życzą, to nie znaczy że wszędzie i nie znaczy, że we wszystkich luksusowych, więc przestań pieprzyć głupoty. Tutaj masz sushi szefa z łapami jaki kolorowanki, który pracuje w luksusowym lokalu
ajuto00 - @WielkiNos: to że znajdziez onseny, gdzie na to patrzą oraz kilka lokali, g...
  • Odpowiedz
@WielkiNos: U nas też tak powinno być. Tatuaże to oznaka tendencji do ryzykownych zachowań.

Poza tym, polecam poczytać z jakich związków chemicznych zrobiony jest tusz. Serio, czy ktoś może sądzić, że zaszycie sobie kobaltu czy żelazocyjanków za skórę to dobry pomysł?
  • Odpowiedz
@WielkiNos: ale to Wy ciągle dzwonicie z bólem dupy o tatuaże. Sam nie mam, ale nie rozumiem tego czepiania się.
Jak babcie w latach 90, co czepiały się "metalowców", "hip-hopowców" i wszystkiego co wykraczało poza ich wąskie horyzonty. Jak się nie ma własnego życia, to trzeba żyć czyimś życiem.
  • Odpowiedz
@kikiton: sam wymyśla albo szuka jakich skrajnych przypadków, które akurat podpasują wykopkom i będą plusy. Ten fałszywy różowy pasek dodaje tylko takie kontrowersyjne posty.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Jakieś źródło? O Japonii akurat powstało mnóstwo street legends. Kiedyś uważano, że Japończycy nie pozwalają na budowę meczetów i pół wykopu się tym jarało

znajomy niebieskiego wrócił właśnie z Japonii i potwierdza. Podróże wojownika


Dobra doczytałem. Jedno wielkie xD
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Wykopki uwielbiają takie posty, bo mogą poczuć się lepsze od innych, nie robiąc w zasadzie nic (z podobnego mechanizmu śmieszkowałaś w poście z julkami bohaterkami, co nie chcą mieć dzieci, trochę ironiczne, prawda?). Obrońcy „normalnych” czasów, a w rzeczywistości zgorzkniałe stary baby w oknach, które żyją życiem innych ludzi XD
  • Odpowiedz