Wpis z mikrobloga

Karyna która mieszka pode mną co godzinę wychodzi na balkon żeby sobie zajarać. W moim mieszkaniu śmierdzi dymem papierosowym tak, że aż chce się rzygać. Najgorzej jest w takie dni jak ten, gdy prawie w ogóle nie ma wiatru. Smród zostaje w moich pomieszczeniach.

Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.

Acha i jeszcze jedno.


#patologiazmiasta #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #palaczetopodludzie
  • 153
  • Odpowiedz
mnie na przykład perfumy drażnią w nos


@vieniasn: Nadmierne perfumowanie się aż do "zaduszenia" otoczenia, również jest objawem chamstwa i piszę to jako miłośnik perfum. Niektórzy to nie znają umiaru i chyba się w nich kąpią...
  • Odpowiedz
palacze to podludzie

@deafpool: Palacze, to nie podludzie. Po prostu niektórym osobom brakuje ówczesnej samoświadomości, że nie istnieją sami na tej #!$%@? planecie i że palenie papierosów jest w #!$%@? szkodliwe dla siebie i otoczenia.
Być może w twoim wypadku, są to osoby, które po prostu mają #!$%@? na otoczenie tak ogółem. Piszę to z perspektywy palacza, który rzucił palenie po 20 latach używania ok. 10 lat temu.
  • Odpowiedz
@deafpool ale tak pomijając wszystko to jest mega posrany nałóg. Nie wiem skąd ludzie kasę na to biorą oraz jaką w tym przyjemność. Na przeciwko mojego mieszkania jakiś młody typek palacz jest i o ile mi specjalnie nie przeszkadza, poza tym, że ciągle się patrzy w okna ludziom jak jest na fajce, to nie ogarniam czemu on to sobie robi. Co nie zobaczę za okno to on z faja w gębie i
  • Odpowiedz