Wpis z mikrobloga

239 148 + 101 = 239 249

Nadszedł ten dzień – pierwszy raz w życiu pokonałem dystans 100 km w jednym ciągu. Miałem nadzieję osiągnąć średnią prędkość powyżej 20 km/h, a ostatecznie udało mi się trochę ją przekroczyć. Wszystko poszło zgodnie z planem, a pogoda nawet sprzyjała, choć padało dwukrotnie, ale tylko przez chwilę.

Przejażdżka przez puste ulice Londynu, którymi zazwyczaj jeżdżę autem, była niezwykłym doświadczeniem. W każdym miasteczku w Essex znalazły się osoby dopingujące. Ludzie siedzieli sobie na krzesłach przy trasie i kibicowali. Rowerzyści podjeżdżali do mnie i zagadywali i tak chwilę sobie jechaliśmy. Gorąco polecam każdemu takie przeżycie. Niesamowity klimat.

Ostatnie 10 km było najtrudniejsze, głównie z powodu bólu stóp. Może to kwestia zbyt twardych wkładek? Czy może źle ustawionych SPD?

Inna sprawa – poszukuję kamery na rower. Chciałbym móc robić zdjęć z kierownicy podczas jazdy. Obecnie używam chińskiej kamery GoPro, ale uchwyt złamał się po godzinie użytkowania, a jakość zdjęć jest mocno średnia. Czy ktoś może polecić coś innego?

Max square: 17x17
Max cluster: 401 (+2)
Total tiles: 641 (+5)

#rowerowyrownik #kwadraty #szosa #londyn #uk

Skrypt | Statystyki
russo - 239 148 + 101 = 239 249

Nadszedł ten dzień – pierwszy raz w życiu pokonałem ...

źródło: Untitled design-4

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 7
@ujdzie: ciężko powiedzieć, bo to jest w niedzielę jak jest długi weekend tak że ogólnie mało ludzi jest. Robią tą imprezę od 2013 roku tak że raczej aż tak nie narzekają skoro dalej robią. Po za tym to Londyn, ULEZ, car free streets i inne utrudnienia w używaniu auta, jedno więcej już nikomu nie przeszkadza ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz