[qwerty11]

#pytanie #motoryzacja i trochę #prawo
jak to jest możliwe że niektóre auta, stare gruzy już nawet bez tablic i na kapciu stoją gdzieś głęboko w blokowisku czy gdzies. widać że od lat nie ruszane. za brak przeglądu jeśli się nie jeździ to nie ma żadnej kary ale za brak ubezpieczenia już jest i to ogromna za każdy dzień opóźnienia. wątpię że te auta mają opłacane ubezpieczenie. to jak to jest??? są pewnie sytuacje że ktos np. zmarl, trafił do więzienia a nie ma rodziny itd I tak zostalo. ale to raczej nie obejmuje 100% przypadkow. ludzie mają pozniej komornika za brak ubezpieczenia czy jak to dziala? przecież jakbym swoje auto teoretycznie pozostawił nawet na własnej działce i nie robil przegladu, nie płacił ubezpieczenia i nawet nim nie jeździł to i tak bym karę dostał. dziwna sprawa wg mnie z tymi porzuconymi autami

[Undefended]

@qwerty11: Pewnie OC płacone. Czasowo wyrejestrowane. Manewr ze sprzedażą za granice.

[cotozazycie]

@qwerty11:

W okolicy jest porzucony taki samochod przy drodze powiatowej na wąskim pasie pomiędzy droga a rzeką. Tak stoi tam od już chyba 5 lat.

W sumie ciekawy jestem dlaczego to nie zostało do dziś zabrane. Przecież nawet choćby przez groźbę wycieku płynów do rzeki.

[cotozazycie]

@cotozazycie:

[prezeees]

@cotozazycie: wygląda na to, że stoi na prywatnej działce

[cotozazycie]

@prezeees:

Chyba masz rację. W tym lesie jest rzeka ale okazuje się, że patrząc na geoportal rzeka ma swoją działkę, droga swoją ale pomiędzy rzeka a drogą jest jeszcze kolejna działka, której początek numeru jest taki jak działki z budynkiem po drugiej stronie drogi na przeciw tego samochodu. No tak, dlatego saochod jest tam niżej upchniety a nie przy samej drodze aby nie leżał na działce drogowej.

[cotozazycie]

@prezeees:

Jeszcze jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktoś podrzucił gruza po jakimś nieboszczyku czy kimś kto wyjechal na prywatna działkę.