Aktywne Wpisy
![Drevnykocur](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9c0bbd71a6b51a67d3c849ae9cffc13844fc70c78c590fbbcf2d7ba5c3a367ed,q60.jpg)
Drevnykocur +779
![GrammarNazi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/GrammarNazi_16VFks7af4,q60.jpg)
GrammarNazi +77
Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z którymi się spotykam raz na pół roku.
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
![GrammarNazi - Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z który...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8de1b085edbe8f8b652f4f2cefaea5611fdf3e48d792c7aea8b3f9bc2a1d42b4,w150.png?author=GrammarNazi&auth=1c47433ee51135dace922b77e504e4cb)
źródło: temp_file2769005172674331860
Pobierz
Hej Mirki może ktoś pomoże.
Skończyłem studia licencjat ekonomii i trochę utknąłem w robotach bez wielkich perspektyw. Prawnikiem czy lekarzem już chuop nie zostanie, IT to nie moja bajka. Perspektywa 40 lat pracy w korpo (choć raczej do 40tki bo potem za mało dynaminy) załamuje, szukam w miarę ciepłego #!$%@?łka.
I tutaj pytanie
Polecicie jakiś zawód który został zderegulowany i można do niego wejść po podyplomówce i egzaminie, bez znajomości. Myślałem o #rzeczoznawca ale podobno jest ich coraz więcej na rynku i nie jest kolorowo.
Czy jest taki #zawod na tyle niszowy by spokojnie żyć na jakimś urzędniczym stołku albo w jakimś korpo robiącym sensowne rzeczy? Albo w małej firmie z perspektywa potem pójścia na swoje i nie głodowania z powodu tygodnia urlopu.
Trochę robiłem w sprzedaży aktualnie utknąłem w outsourcingu. Prawdopodobnie bo niezdiagnozowane #autyzm więc raczej na dłuższą metę #korposwiat odpada. Chyba że jakaś nisza jak pisałem.
Zakładam, że pewnie lepiej czujesz się na stanowiskach gdzie nie jest wymagany za duży kontakt z innymi ludźmi. A nie gadałeś ze swoim managerem aby zmienić coś wewnątrz firmy? U nas są różne programy mentoringowe. Jak już jesteś
Moje obecne "korpo" to januszex w którym nawet Excela się nie uzywa za bardzo (pewnie 9/10 pracowników jakby zobaczyło tabele przestawne zrobiłoby zdziwiona minę). Także raczej jestem robotnikiem biurowym niż dynamicznym oskarkiem.
Dlatego zmieniam robo ale to będzie księgowe korpo, może odrobinę mniej patologiczne okaże się. Jednak na wielki rozwój nie liczę.
Właśnie dlatego że wszedłem w ślepa uliczkę chcę zacząć coś sensownego od zera a nie czekać na