Wpis z mikrobloga

Muszę przyznać, że metamorfoza ze słodkopierdzącego ulubieńca emerytek amerykańskiej polonii w agresywnego, wychudzonego użytkownika narkotyków nastąpiła nagle, szybko i z zaskoczenia. Mam wrażenie, że coś mi umknęło, co się z tym klapkiem nagle wydarzyło, jakieś wstrząsy tektoniczne pod kopułą?
Marcin, przekaż proszę pozdrowienia rodzinie Asi.
#raportzpanstwasrodka
  • 11
  • Odpowiedz