Wpis z mikrobloga

https://youtu.be/t-C6zCKuN0c?si=5VmpImk0cX_c5cPU

Jak to jest, że nie ma żadnej możliwości blokowania takich propagandowych źródeł jak to? Wydaje się, że to zwykły kanał z informacjami ogólnymi z linii frontu, ale z daleka czuć prorosyjską narrację. Chociażby uzasadnia atak na Charków: "Ukraińcy sami prowokują, to ich sprawa". Do tego typowe komentarze z ruskich botów pod każdym filmem.

Dlaczego nikt nie uważa tego za problem? Czemu pozwalamy na to, by taka narracja docierała do Polaków? Na dłuższą metę to może stanowić problem także dla nas, gdy nazbiera się większa liczba prorosyjskich miłośników.

#rosja #ukraina #wojna
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach