Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#mieszkanie #kredyt #hipoteka #nieruchomosci #kredythipoteczny #lodz

Nie mam tutaj konta, ale często bywam na tagach i chciałbym poradzić się ekspertów;)

Mam uzbierane 110k PLN oszczędności, większość podstawowych potrzeb zaspokojone, wypłatę z Januszeksu 5k netto i umowę na czas nieokreślony.

Studia i życie po studiach spędziłem w Łodzi i na ten moment tu zostanę. Mam różową i myśleliśmy w przyszłości zakupić tutaj wspólnie większe mieszkanie 50 - 60 m.

Niestety nasze plany nieco się pokrzyżowały, przede wszystkim różowa jeszcze nie uzbierała na tyle wkładu abysmy mogli złożyć się w uczciwy sposób. Mniejsza o o to.

Dużo dużo ważniejsza sprawa jest taka, że ona po studiach musi odbyć staż, który potrwa co najmniej do przyszłego roku, a jak nie będzie miała wymarzonych miejsc to do końca 2025.

Z uwagi na to co powyżej - różowa przeprowadziła się do rodzinnego miasta, do Sieradza, tam mieszka u cioci. Ja zostaję w Łodzi.

Niepotrzebnie przedluzam -->> Wynajmować pokój, czy nie patrzeć na nic i brać hipotekę po prawie same kulen dla 'singla' na skromne 25 - 30 metrów na Retkini?

Śledzę OLXa i jak dobrze zapoluje do 300k spokojnie wyrwę unita.
300k - 60k = 240k kredo.
Pierwszy lepszy kalkulator ING mówi, że miniratka wyjdzie 1600 zł.
1600 + czynsz, media, Internety = to myślę że maks 2500 zł.
Z wypłaty 5000 zł to tak na styk z wydatkami wyjdę, ale chyba nie widzę lepszej opcji.

Z minusów:
(-) Niepotrzebne roszady kredytowe i stresy,
(-) Będę jadł gruz przez najbliższe 3 lata,
(-) Niepewność w związku z BK (nie spełniam warunków programu),
(-) Panicznie boję się ruszyć oszczędności życia, ciężko odkładałem kasę żyjąc jak robak pod kamieniem, nie mam z rodziny nikogo kto poratuje jak powinie mi się noga

Z plusuw
(+) Własny kąt, yay!



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Zależy od tego kiedy będziesz chciał zejść się z różową, do roku bym jeszcze poczekał. Plus kupienia małego mieszkanka jest taki że jak teraz to małe mieszkanie jest warte 60% ceny większego, to niezależnie od wzrostów czy spadków nadal przy zmianie na większe powinieneś mieć te około 60%. No i rachunki raczej nie wyniosą cię 900 zł, czynsz na 30m to jest maks 400-450, prąd 100, internet 50, nawet
  • Odpowiedz
Tak, bo trzymanie oszczędności przy wysokiej inflacji to jest za to zajebisty pomysł... Pomyśl ile można było kupić za głupie 100zl 5 czy 10 lat temu a ile teraz. Jak będziesz czekać z oszczędnościami kolejne kilka lat na większy zakup, to może się okazać że niestety te 110k to ci zostanie na waciki.
Jak kupisz mniejsze, to przynajmniej będziesz mieć gdzie mieszkać. Nie wiem jak mocno rosną ceny mieszkań w Łodzi, ale jak będziesz chciał kupić coś większego, to jest duża szansa że wartość małego mieszkania wzrośnie, albo przynajmniej zostanie na tym samym poziomie i wkład własny+spłacony kapitał+wzrost ceny wróci do ciebie jako wkład na nowe mieszkanie. Moim zdaniem warto mentalnie traktować ratę odsetkową jak czynsz, który byś płacił u landlorda na wynajmie. Kapitał, który spłacisz i tak do ciebie wroci przy sprzedaży.

Jak ci się totalnie powinie noga to zawsze możesz sprzedać to mieszkanie i tak jak pisalam spłacony kapitał i wkład własny do ciebie wroci albo po prostu je wynajmiesz.

Jeśli weźmiesz na stałe oprocentowanie, to przynajmniej na 5 lat będziesz mieć spokój jeśli chodzi o wzrost raty.Nie masz perspektyw na jakąś podwyżkę w przeciągu najbliższych 3 lat?
  • Odpowiedz
@armagedon444: OP nie pisał w co inwestuje - może trzyma na lokacie albo w skarpecie. Teraz jest 2% rok do roku, a rok temu było koło 10%, ale patrząc na sytuację ekonomiczną w Europie (coraz więcej zwolnień grupowych, zamykanych fabryk itd) to jeszcze różnie może być w najbliższych latach.
  • Odpowiedz
@karokrakow: dokładnie, ale pisanie wprost "kupuj mieszkania bo jest wysoka inflacja" to wprowadzanie w błąd. Można kupować mieszkania, ale z innych powodów. Inflacja AKTUALNIE już nie jest problemem. Teraz problemem może być sentyment samych mieszkań w aktualnym czasie.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Weź sobie chociaż 45m. Z takim wkładem i tak dostaniesz kredyt.
Mam wielu znajomych którzy na początku kupowali mikrokawalerki 25-30m, a potem żałowali. Lepiej się zastanów dwa razy. 45m to jest dobra powierzchnia żeby twoja dziewczyna się wprowadziła i ewentualnie 1 dziecko jak będziecie chcieli.


· Akcje:
  • Odpowiedz
@armagedon444: Zgodzę się z tobą. Rzeczywiście bez sensu skupiłam się na samej inflacji, ale dochodzi jeszcze element wzrostu cen nieruchomosci (którego nie uwzględnia koszyk inflacyjny). Można sobie mówić że jest bańka lub nie ( nawet jeśli jest, to nie wiadomo kiedy pęknie). Także jeśli OP i tak chcę kupić mieszkanie, to bezpieczniej kupić coś teraz i później sprzedać, aby kupić większe.

Jasne że to będzie dowód anegdotyczny, ale ostatnio znajoma
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): tak bez szydery, jak ty to odłożyłeś? zarabiam ponad 3x więcej, i przez ostatni niecały rok udało mi się odłożyć tylko 50k pln i się zastanawiam czy to ja tak r----------m hajs czy ty jakoś mega pasa zaciskasz


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował:
  • Odpowiedz