Wpis z mikrobloga

@dead_king: Można usprawiedliwić rozwód zdradą, można usprawiedliwić rozwód tym że mąż za długo pracował i koniec miłości, ale KURRRRWAA nie dawaj sobie wmowić, że cokolwiek usprawiedliwiało zdradę! Podludzie powinni się powstrzymać od robienia krzywdy, powinni się najpierw rozwieść i dopiero puszczać z kimś innym.

Jestem dzieckiem zdradzającego ojca i brzydzę się nim i tym że mam geny takiego śmiecia, ale jakby to moja mama się okazała taką szmatą, to bym chyba
  • Odpowiedz
@dead_king: stary, ty się nie obwiniaj bo nic nie mogłeś zrobić. nie zliczę ilu zdrad byłem świadkiem i nie bez powodu preferuję poligamię. faceci myślą, że są w związku, jeżdżą na wakacje, wszystko jest idealnie jednocześnie nie są świadomi zdrad PRZEZ LATA xDd
  • Odpowiedz
@dead_king: Niedawno wyszło na jaw, że moja ciotka zdradzała swojego męża z jego szwagrem. Rozeszli się, od razu sprawa o rozwód, wujek się wyprowadził, ale aby nie mieszkać z żoną, to mógł wrócić jedynie do swojego domu rodzinnego, gdzie mieszkała jego siostra z mężem, czyli z kochankiem jego żony, więc niezbyt komfortowo.
Akcja #!$%@?, jego siostra i szwagier się nie rozeszli, jakoś to przepracowali. Moja ciotka natomiast jakiś tydzień po rozwodzie
  • Odpowiedz
@dead_king: pamietaj ze nic na gebe, pogadaj z prawnikiem bo jak jej zwiazek padnie to moze 'kulturalne' rozstanie moze szybko przeobrazic sie w koszmar. jakbys mial watpliwosci ze ona nie jest taka to przeciez wiernosc tez przysiegala ;) no chyba ze cywilny to tam w przysiedze nie ma nic o wiernosci
  • Odpowiedz
@Copium: nie twierdzę że to usprawiedliwia zdradę. Z tym że to dobrze znany scenariusz na rozpad małżeństwa - zrzucić obowiązki zwiazane z dziecmi na kobietę, która się zajeżdża (dom-male dzieci plus czesto jej wlasna praca) a samemu zmyć się do roboty na długie godziny. Pieniądze przeciez zarabia i jest cacy, super maz, pan domu.
  • Odpowiedz
@dead_king:
1. Koniecznie poszukaj dobrego prawnika, sam nic nie rób i nie decyduj, bo sąd tak cię wyroluje, że będziesz jeszcze musiał płacić na nią alimenty, a ona będzie żyła jak paczek w maśle z gachem. Dodatkowo sądy mogą nawet przyznać alimenty wyższe niż ty zarabiasz. Także bez prawnika nawet nie stąpaj dalej po tym polu minowym.

2. Mało ludzi Ci to powie ale najważniejszą osobą teraz jesteś TY. Teraz o
  • Odpowiedz
@dead_king: nie daj sobie wmówić, że ponosisz jakąkolwiek winę. Po prostu nie. Ty będziesz miał skrupuły, a druga strona nie.
W tej chwili jesteście już obcymi ludźmi dla siebie, a pewnie nie pozwoliłbyś obcej osobie zabrać dom i majątek, na który ciężko pracowałeś.

Jeśli ktoś zdradza, to niech chociaż ma na tyle honoru, żeby wziąć winę na siebie i odejść bez robienia dramatów.
  • Odpowiedz
Będzie ale bez orzekania o winie.


@dead_king: dopóki rozwód nie zostanie uprawomocniony bez orzekania winy, nie wychodź z takim założeniem. Znam dwie pary, gdzie też była mowa o "przyjacielskim rozstaniu", a w sądzie się okazało, że to dopiero początek wojny (babki uśpiły czujność). Jeden już po rozwodzie i powiedzmy, że wyszło po równo. Druga batalia trwa już 3 rok i coraz bardziej hardocorowe rzeczy się pojawiają (włącznie z próbą porwania rodzicielskiego).
  • Odpowiedz
@dead_king: zgrzyt, jak mówisz, może nastąpić szybko. Wnioskuję, że znana ci jest ona jako wariatka. Wiesz, że los sprzedał ci coś co jest lepsze od tego mitycznego starzenia się razem?
  • Odpowiedz