Wpis z mikrobloga

Zawsze bawi "argument" że niby budownictwo mieszkaniowe w PRL było be, bo trzeba było czekać latami na mieszkanie i dlatego dzisiaj państwo się nie powinno zajmować budownictwem mieszkaniowym, bo niby za komuny mu to nie wyszło xD

Polska jakies 30 lat po wojnie gdzie ledwo co podnieśliśmy się z ruin i to dosłownie, po najbardziej wyniszczającej wojnie w dziejach ludzkości, zaczyna na masową skalę budować bloki mieszkalne. W tych blokach do dziś 40-50 lat później wciąż mieszkają miliony Polaków, mimo że początkowo żywotność tych bloków była szacowana na ok. 50 lat. Dziś mówi się, że postoją i 120 lat.

Czyli kraj taki jak PRL w latach 70-tych był w stanie budować rekordowe ilości mieszkań, ale dzisiejsza Polska, która jako państwo jest X razy bogatsza i ma X razy wydajniejszą i lepszą technologię do dyspozycji nie może się zająć tym kosmicznie trudnym zagadnieniem jakim jest stawianie budynków.

Jak dobrze że mamy deweloperów i dostęp do kredytów na 30 lat, bo nie wiem co by było.
#nieruchomosci #patodeweloperka #antykapitalizm
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Xahil: Tak tylko, że jedne województwa były bardziej faworyzowane , inne mniej , nie było czegoś takiego jak samorząd. W takich Suwałkach właśnie nie powstało prawie nic, a w Łomże szło dużo dość srodków. Po transormacji ustrojowej patrz, że inwestorzy zagraniczni lokowali się w Warszawie, pod Warszawą długo długo nic i dalej Gdańsk bo port, dalej nic i Kraków , Wrocław , Poznań. Cała reszta totalnie nic, temu trzeba jednak
  • Odpowiedz
@okno2137: @patryk-hukalowicz @Xahil wtedy zwyczajnie masowo budowano w Europie - reszta swiata dostarczala surowcow . Sam blok wschodni byl zas najblizej zachodu w latach 50 technologicznie i gospodarczo pozniej sie od niego oddalal. W budownictwo spoldzielcze zas szly spore srodki nie tylko z kredytow ale takze z pieniedzy obywateli ktorzy nigdy sie nie doczekali przydzialu a ich pieniadze poszly na innych - tzwa system argentyskski. Kolejka w latach
Miniu30 - @okno2137: @patryk-hukalowicz @Xahil wtedy zwyczajnie masowo budowano w Eur...

źródło: powierzchniamieszkan70

Pobierz
  • Odpowiedz
@Miniu30: statystyka nie mówiąca dosłownie nic. Jeżeli chodzi o lata 50 to wtedy trwała odbudowa Europy po wojnie, więc średnio to miarodajne. I znowu 20 czy kurde 30 lat no ja pierdziele. Tylko , że wśród znanych mi ludzi było to max 10-12 lat , a nie 30 xD Znasz chociaż jedną osobę co czekała 30 lat czy usłyszałeś w TV Republika?
  • Odpowiedz
@patryk-hukalowicz: znam z co czekali 20 lat i nie doczekali , moja rodzina czekala 10 i nie doczekala a to sa dane z komuny w latach 80 kolejka placacych osob byla na 20-30 lat. Nikt tego wtedy nie ukrywal w 1980 to byly jedna z przyczyn protestow bo w spoldzielniach miales terminy na 2000 rok i pozniej. Byly w to wtedy zaangazowane olbrzymie srodki procz kredytow zagranicznych lokalnej ludnosci ktore
Miniu30 - @patryk-hukalowicz: znam z co czekali 20 lat i nie doczekali , moja rodzina...

źródło: gusspoldzielcze

Pobierz
  • Odpowiedz
@Miniu30: Nie doczekali się, bo pewnie zlikwidowali książeczkę , "bo przepadnie" , a po kryzysie transformacji w końcówce lat 90 i początku 2000 spółdzielnie oddały bardzo dużo lokali. W moim miasteczku (miaseczko satelickie Białegostoku) powstało wtedy bardzo duże osiedle.

Jaruzelski "ukrócił" wiele układzików gierskowskich xd Ale sam nie był lepszy.
  • Odpowiedz
@patryk-hukalowicz: spoldzielnie informowaly jak sie ktos do nich dostal a nie byl jeszcze Kandydatem na Czlonka ze nie sa w stanie wywiazac sie z zobowiazan z tego co pamietam to byl poczatek lat 90 - wtedy tez byla kompletna zapasc budownictwa wiec twoje miasteczko mialo chyba szczescie.
No nie byl pod koniec lat 80 z tego co pamietam zas masowo poza kolejnoscia dawano mieszkania sluzba mundurowym.
  • Odpowiedz
@okno2137: ale wiesz, ze jakby teraz budowało państwo mieszkania to bylyby one jeszcze gorsze niz patodeveloperka? Ewentualnie w cholerę drogie, że taniej własny dom postawic by wyszlo i kupic Teslę do dojazdow do miasta.
  • Odpowiedz