Wpis z mikrobloga

Po dwóch tygodniach na Tinderze, nawiązałem 4 relacje z kobietami.
Dziewczyna nr 1 - Okazało się, że ma dziecko, więc wypadła z kręgu zainteresowań. Dostałem od niej propozycję zapisania się wspólnie na kurs Bachaty, ale odmówiłem.
Dziewczyna nr 2 - Odbyliśmy 2h spacer po parku, niby coś gadaliśmy, ale chemii nie było.
Dziewczyna nr 3 - Gadało się rewelacyjnie, na spotkaniu też mogło być, mówiła, że bardzo się stresowała przed. W sumie się nie dziwię, bo rzeczywistości miała 20 kg więcej i była dużo brzydsza.
Dziewczyna nr 4 - Tutaj to mam kłopot totalny. Rozmowa średnio się klei, pracuje na wysokim stanowisku, co też trochę podcina mi skrzydła. bardzo atrakcyjna. Już nawet się poddałem, ale dziewczyna sama rzuca mi haczyk po długim milczeniu na messengerze, albo jak nie napiszę na wiadomość. Będę ugadywał spotkanie na dniach, przejdziemy się po parku i zobaczymy jak będzie szła rozmowa.

Jeszcze przez tydzień spróbuję poznać jakąś ciekawą osobę na Tinderzę i na weekend majowy zrobię sobię przerwę. Trzymajcie za mnie kciuki :)

#tinder #samotnosc
  • 27
  • Odpowiedz
@Obiboq: 1 zalana forma, 2 to nie to, 3 lata DHLem i jeździ PKP cargo, 4 jak zainteresowana to uderzaj, no i lepsza taka co ciągnie w górę nawet podświadomie, niż jakaś żabiara czy inna kasjerka z mentalnością kiepa spod budki z piwem
  • Odpowiedz
  • 0
@tellet: @Maxior99 Nr 4 ma własną stronę na Wikipedii z własnymi dokonaniami. Najgorsze jest to, że rozmowa się jakoś nie klei oraz raczej nie wypada, abym gadał o PrimeMMA oraz o Kononie, albo cytować Kpt. Bombę. :D
  • Odpowiedz
@Obiboq: czyli it's over - kolejny dowód, że jak nie jestes chadem to jesteś niewidoczny na aplikacjach randkowych...
Nie martw się 95% tagu #tinder to narzekania facetow na to,że nie mogą nikogo znaleźć
  • Odpowiedz
  • 0
@Maxior99: Ja to przyjmuje na luzaku :). Jakbym zainwestował w boosty to by wpadło pewnie z 40 par z czego napisał bym do kilku maksymalnie i może z jedną bym się spotkał.

Grut to nie załamywać się :)
  • Odpowiedz
  • 0
@Maxior99: Też mam tak, że samotność mnie dobija. Kiedyś dostałem voucher na alkohol do wydania na barze i pisałem do wszystkich znajomych czy mają czas rozbić 400 zł i żadnego chętnego nie znalazłem :D.
  • Odpowiedz
@Obiboq: masz dwubiegunowosc? Z jednej strony piszesz, że grunt to się nie załamywać, a z drugiej, że też Cie samotność dobija ...
Tak się niestety nie da
  • Odpowiedz