Wpis z mikrobloga

#allegro teraz będzie tłumaczyć oferty automatycznie na angielski i nie można tego wyłączyć, pytam się więc a co w przypadku gdy automatycznie źle przetłumaczy, kto będzie ponosić koszty odsyłania towaru i procedur reklamacyjnych?
allegro na to że mam możliwość ręcznego sprawdzenia i poprawienia
W odpowiedzi napisałem że to fajnie, że do wystawiania ofert na polskim allegro trzeba teraz zatrudniać ludzi umiejący w angielski, a obecnego to najlepiej zwolnić albo wysłać na kurs językowy do wystawiania ofert i pracy na magazynie xD
zobaczymy co odpiszą xd
  • 7
@szczekacz666: Gdy udostępniasz swoją ofertę na wybranym rynku zagranicznym, sprawdzamy, czy oferta ma już tłumaczenie w języku obowiązującym na tym rynku. Jeśli nie, dodajemy automatyczne tłumaczenie. Dzięki temu treść Twojej oferty będzie zrozumiała dla zagranicznych klientów.
Możesz edytować automatyczne tłumaczenie lub podać własne, aby mieć pewność, że cała treść opisu jest zgodna z oferowanym asortymentem i nie wprowadza w błąd klienta. W razie gdyby treść tłumaczenia okazała się niepoprawna, to konieczne
Dzięki temu treść Twojej oferty będzie zrozumiała dla zagranicznych klientów.


@allegro_pl: zagraniczni klienci mają zapewne dostęp do google tłumacza, więc jeżeli są zainteresowani jakimś produktem to mogą sobie sami przetłumaczyć opis oferty, a jeżeli czegoś nie zrozumieją to również mogą to doprecyzować pisząc bezpośrednio do sprzedawcy. Jeżeli zobaczą od razu przetłumaczony tekst oferty, który wprowadzi ich w błąd, to jak myślicie; z pretensjami będą pisać do was czy do sprzedawcy? Lepszy