Wpis z mikrobloga

@Marek_Tempe: tak ale końcówka nie jest w stanie nawet trochę przysłonić zacności tego serialu, oglądałem ze 6 razy :D
pamiętam że raz skończyłem to na drugi dzień odpaliłem od początku... no i co mi z opem zrobiliście?! ze 2 lata nie oglądałem i wieczorem będę musiał lecieć od początku
  • Odpowiedz
@Keczupikczu: serial (tak jak i sporo seriali/filmów z tamtego okresu) miał problem taki, że w pewnym momencie zaczął się strajk scenarzystów

I tak chociaż tyle, że ostatecznie skleili i dociągnęli to jakoś do końca
  • Odpowiedz
@Karuu:
Pamiętam to. Nie zmienia to faktu, że nie mieli gotowej historii od początku do końca, a nawet jej zarysu. Gdyby tak było strajk by ich nie dotyczył. Wymyślali na bieżąco. Wiemy jak to się skończyło ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Pytongino:
Dokładnie xD
Sytuacja praktycznie 1:1. W przypadku #got żymscy ( ͡° ͜ʖ ͡°) scenarzyści zwęszyli jeszcze swoimi żymskimi nosami intratną propozycję gównoserialu #starwars. Dlatego mieli totalnie wywalone jak to się skończy. Po drodze zdarzył się ruch "get woke go broke" i uszczęśliwili lewacką część społeczeństwa ze spranymi łbami. I tak to trwa do dzisiaj ¯\(ツ)/¯. Ku uciesze abonentów #netflix czy #disneyplus
  • Odpowiedz