Wpis z mikrobloga

Jaką jedną najważniejszą radę dalibyście osobom


@Polska5Ever:
Moje top7 z perspektywy starszaka:

1. zycie to jest maraton a nie sprint. Nie patrz na innych tylko porownuj sie do siebie
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: Nie słuchaj się innych, zawsze rób po swojemu. Życie istnieje po to by z niego czerpać, a nie być niewolnikiem i mieszać się w jakieś cywilizacyjne cyrki bo ktoś tak wymyślił. (σ ͜ʖσ)
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: czep się czegoś, jak rzep psiego ogona. Nie zniechęcaj się, że ci nie wychodzi. Czasem będzie w tym tylko lepszy. Nie marnuj czasu na ciągłe imprezy – zaprocentuje to w przyszłości. Jedyne czego będziesz w życiu żałował, to tego, że nie wykorzystałeś odpowiednio czasu, który ci dano. Im wcześniej coś zaczniesz, tym lepiej.
  • Odpowiedz
@Polska5Ever:
1. Studia nie zapewniają nic. Szczególnie prac
2. Praca w kołchozie na start zawodowej kariery nie uczy życia a jedynie odczłowiecza.
3. Jeśli chciałeś kiedyś wyjechać spróbować swoich sił za granicą, to jesteś w idealnym wieku, żeby móc to zrobić.
4. Realizuj swoje plany i marzenia. Nie rodziców,dziadków i znajomych
5. Nie jesteś nieśmiertelny, uważaj
  • Odpowiedz
@Polska5Ever:
No dobra, łap kilka losowych rzeczy od starego dziada.
* Standardowo - krem na ryj, zęby myj. Krem z filtrem powinno się mieć na twarzy w zasadzie codziennie. Będziesz wyglądał jak młody bóg za 20 lat jak o to zadbasz. Zęby ogarnij teraz, jak najszybciej, i podtrzymuj na dobrym poziomie. Rozciągaj się, utrzymuj formę.
* Oszczędzasz 10% z każdego (!) przelewu wchodzącego, choćby skały srały. Jak jest dobrze to więcej. Jak dostajesz podwyżkę o X, to podnosisz sobie poziom życia i wydatki o połowę X. Licz pieniądze, naucz się to robić odruchowo, żebyś wiedział ile naprawdę wydajesz na co.
* Z każdym rokiem okaże się coraz bardziej że nie ma w życiu nic ważniejszego od ludzi. Praca pojawia się i znika. Kasa pojawia się i znika. Samochód ci się zepsuje, zegarek zalejesz. Ciało ci skapcanieje, mięśnie zaczną w końcu też usychać. Ale znajomi, przyjaciele, rodzina - dają rodzaj satysfakcji i szczęścia którego nic innego na dłuższą metę nie da. Potem po 60-tce z radości życiowych zostaną już praktycznie tylko ludzie. Co w praktyce oznacza - inwestuj czas i wysiłek w (dobre, obustronne) relacje międzyludzkie. Poznawaj nowych ludzi. Interesuj się nimi. Bądź tą osobą która się pierwsza odzywa do rodziny, znajomych ze studiów, organizuje imprezy. Bądź tą osobą która pamięta kiedy ktoś ma urodziny, jak ma na imię ich ojciec i matka i na co chorują. Spotykaj się z ludźmi nawet jak to jest trochę wymuszone. Zmuszaj sam siebie do wyjścia w sobotę (to zacznie być problemem ok. 30tki). Dopiero jak ktoś cię ewidentnie olewa, to olej - bez złośliwości, ale twardo i bez oglądania się za siebie - ale dopiero wtedy. Naucz się zrywać znajomości z ludźmi którzy cię osłabiają, niszczą, wykorzystują. Rodziny to też może dotyczyć. Wspólna krew to nie jest patent na bycie dupkiem.
* Znajdź sobie zajęcie które sprawia ci przyjemność, hobby, sport, ogródek, cokolwiek. Najlepiej coś nieelektronicznego, fizycznego. Nigdy nie wpadnij w pułapkę życia dla pracy. Nigdy nie zgadzaj się na pracowanie za darmo dla swojego pracodawcy. Postaw mu twarde granice: nadgodziny są płatne, weekendy są twoje. Nie bój się rozmawiać o pieniądzach. Jeżeli nie jesteś czegokolwiek
  • Odpowiedz
Zacznij ćwiczyć na siłowni i trenuj regularnie przez kilka lat. Siła, mięśnie i układ kostny, które teraz zbudujesz będą ci służyć do końca życia. Natomiast jak zaczniesz dopiero po 30tce to nigdy nie osiągniesz równie dobrych wyników.
  • Odpowiedz
Mam tylko jedną: nie bądź bucem. Wszystko inne i tak potoczy się własnym torem, nieważne jak skrupulatnie sobie przyszłość zaplanujesz. Za dużo tu zmiennych, żeby mieć plany długoterminowe.
  • Odpowiedz
@Polska5Ever:
seks jest przereklamowany,
ucz się języków,
pracujesz (szczególnie w polsce) nie za pieniądze, tylko doświadczenie i kontakty,
na etacie zarobisz tylko na utrzymanie jako tako, pieniądze zarabia się na boku
rób prawko, ale auto o ile nie masz rodziny, która je utrzyma się nie opłaca mieszkając
  • Odpowiedz
W pracy nie ma kolegów
Naucz się słuchać ludzi. Ceń sobie spokój, czasem warto odpuścić jakieś spory, ty masz takie zdanie ktoś inne.
  • Odpowiedz