Wpis z mikrobloga

@Nembutal: Głównie chodzi o niesprawiedliwość bo osoba która raz na jakiś czas będzie musiała wjechać lub przejechać przez strefe samochodem nie spełniającym kryteriów jest uznawana za większego truciciela niż osoba która codziennie przyjeżdża do centrum samochodem. Dodatkowo jak by strefa obejmowała powiedzmy promień 1/2km od pałacu to jeszcze git ale ona wchodzi na całkiem duży obszar (a ma być jeszcze powiększana) przez co przejechanie z jednego krańca na drugi bedzie wymagało
@Nembutal: No i na koniec przywalanie się do samochodów a w tą zime siedząc w biurze zaobserwowałem jak budynek obok odpalając piec zakopcił całą okolice. Budynek w centrum w XXI wieku #!$%@? odpalił piec z dymem jak by nawrzucali tam pełno plastiku
@Nembutal: Sam zarabiam 4500 na szczęscie nie w Wawie :D mam Paska B5 który jeszcze jeździ.
Dojeżdzam nim w 15/25 minut do pracy. Mam klime, mp3, wychodzę kiedy chce i wracam kiedy chce. Stać mnie na utrzymanie go naprawa to odwiedzenie szrotu i części za 50--200zł.

Jako alternatywe mam zbiorkom gdzie bilet miesięczny jest tańszy o 20zł odpaliwa....
Za to zamiast jechać 15/25 min to jadę godzinę. Przy czym muszę zdążyć
w dupie mam środowisko. Chcę, żeby druciarze w śmierdzących klekotach mieli pod górę.


@Kotouak: to do tego nie trzeba wprowadzać ŻADNYCH zmian prawnych tylko egzekwować obecne
Spoczko jak tylko powstana korpo w powiatowych z hajsem jak wojewódzkich lub wszystkie firmy zezwolą na remote


@niebadzogrem: żadne korpo nie pójdzie do powiatowego. Nie ma po co. Ani absolwentów, ani dobrych biur. Korpo na centralę potrzebuje drogiego biurowca w centrum, a nie taniej lokalizacji wyglądającej jak magazyn. Tam mogą pracować Areczki z produkcji. O remote to nawet mi się nie chce pisać :)