Wpis z mikrobloga

@xoxofromme: nie. Możesz sobie później składać reklamacje to może Ci uznają. Tak jest we Wrocławiu:
https://gazetawroclawska.pl/bilety-czasowe-we-wroclawskim-mpk-mozesz-trzymac-sie-rozkladow-a-i-tak-dostaniesz-mandat-co-wtedy-robic/ar/c1-15831669

Widzę że to "nowy" artykuł. Jeszcze parę lat temu walili wprost:

Pasażer nie może przewidzieć korków, ale przewoźnik także. Dlatego korek nie jest usprawiedliwieniem dla jazdy bez ważnego biletu. – Nie mamy wpływu na sytuacje takie jak korki, wypadki na drodze czy warunki atmosferyczne, na przykład nagłą ulewę – mówi Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK we
@sexlord: W Rzeszowie nie można obecnie kupić biletu u kierowcy. Albo biletomat, albo punkty sprzedaży. Tylko bietomaty regularnie się psują a pkt sprzedaży jest 3 na całe miasto. Więc jak wejdziesz do autobusu i nie kupisz biletu, bo biletomat padł, płatność kartą w kasowniku nie działa a kierowca ma wywalone, to jest to... Twoja wina i jest to oficjalne stanowisko ZTM, który sam ostro promuje biletomaty.
@xoxofromme: nie w każdym mieście są na przystankach podawane czasy przejazdów, ale w Krakowie słyszałem o kilku uznanych reklamacjach już na podstawie czasów przystankowych. Więc moim zdaniem jest to zasadne i sensowne
@soul1: sam fakt ze w ogole musisz skladac reklamacje i bic sie z nimi o cos takiego jest chory, tak samo jak bilety czasowe na tak krotkie okresy, gdzie korek moze spowodowac 1 min roznicy i juz masz niewazny bilet. Mieszkam w Berlinie i tutaj normalny bilet upowaznia do jazdy przez 2,5 godziny, natomiast bilet na krotkie trasy to bilet przystankowy ktory obowiazuja na konkretna ilosc przystankow metra/autobusu/sbahnu jak podjezdzasz tylko
@Arbuzlele: jeżdżę do pracy skm, wg rozkładu robi moją trasę w 17-20 minut, w praktyce jeszcze nigdy nie zszedł poniżej 21 (,) Co robię? Kasuję trochę później po ruszeniu ze stacji początkowej, bo kanar jesli jest, to sprawdza zawsze od początku lub od końca skladu, więc siedząc na środku nie ryzykuję niespodziewanej kontroli. Nie mówiąc już o tym, że to pikanie skanera słychać tak z odległości dwoch
@Arbuzlele:
Rower hulajnoga -> są alternatywą na dojazdy do pracy w okresie pogody tj od maja do września.
Przez reszte miesięcy powinniśmy iść w ZAJEBISTY zbiorkom.
Masę park and ride w obrębie miast bny ludzie dojeżdzający mogli tam zostawić (ZA DARMO) auto i mieć fajny dojazd do miasta.

Dobra komunikacja to jest taka że dojazd trwa max 10/15 minut dłużej niż samochodem.
Obecnie mam wybór 1h komunikacją gdzie musze zdążyć na