Wpis z mikrobloga

@czasnawybory666: Po wyjściu z UE Polska nadal będzie musiała stosować się do unijnych standardów i wprowadzić zielony ład żeby móc eksportować polskie produkty do krajów UE ale przynajmniej polskie produkty będą obłożone dodatkowym cłem dzięki czemu będą droższe i mniej atrakcyjne dla zachodnich klientów. Same plusy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 4
@czasnawybory666 dla mnie polexit to tragedia. Dzięki Schengen i swobodnie świadczenia usług zarabiam sobie na tyle dużo żeby utrzymać siebie, kobietę i trzy córki.
W branży widzę jak ludzie z UK jęczą, że są dyskryminowany teraz, bo pracodawcy chcą personel z UE bo łatwiej zatrudnić / zlecić wykonanie usługi.
Najśmieszniejsze jest to, że najgłośniej narzekają ci, którzy de facto sami zgotowali sobie ten los, głosując za exitem.
  • Odpowiedz
@marcelus: Ukraina to wyjątkowa sytuacja, bo w związku z wybuchem wojny i blokadą portów morskich na morzu Czarnym UE zliberalizowała przepisy dotyczące handlu z Ukrainą i częściowo zniosła cła. Polska po wyjściu z UE nie była by objęta takimi, specjalnymi przepisami
  • Odpowiedz
@marcelus: Norwegia, Islandia oraz Szwajcaria są silnie zintegrowane z EU i stosują się do wszystkich przepisów EU. Norwegia nawet wpłaca pieniądze do Europejskiego budżetu. To jest cena za nielimitowany dostęp do Europejskiego rynku.

Turcja nie jest zintegrowana z EU i na produkty rolne z Turcji obowiązuje cło oraz wymagana jest tona dokumentów i zezwoleń żeby importować stamtąd jedzenie.

Strzelaj dalej ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@marcelus: I wszystkie wymienione kraje nadal muszą się stosować do przepisów UE, nie mają prawa veta, a Norwegia nawet dopłaca do unijnego budżetu. Taka jest cena bycia w strefie wolnego handlu.
  • Odpowiedz
@czasnawybory666 w ogóle mordo na czym polega ten argument z budżetu? Co w tym dziwnego że dwa razy większa gospodarka hiszpańska ma dwa razy większa wydatki budżetowe? I czego to niby dowodzi?
  • Odpowiedz
@Nusantara to jest oczywiście znacznie bardziej skomplikowane niż ty to przedstawiasz. Norwegia dzięki symbolicznymi udziałowi w niektórych budżetach Unii Europejskiej zachowuje pełna kontrolę nad swoim rynkiem wewnętrznym i może chronić ważne dla nich gałęzie gospodarki.

W ogóle w obliczu zbliżającego się układu handlowego z Mercosur, znoszącego całkowice cła na handel produktami rolnymi z krajami Ameryki południowej (oczywiście bez żadnych bzdur typu zielony ład), można sobie zadać pytanie czy układ norweski nie
  • Odpowiedz