Wpis z mikrobloga

@Matfju: raczej
"#!$%@? ja tu mam normę do zrobienia a ten się mnie o to samo pyta 3 raz. 30 minut psu w dupę których mi nikt nie odda ale o normę to kiero będzie się pluł, ale do szkolenia to nie ma nikogo"
  • Odpowiedz
@Matfju: Wśród roboli na mojej zmianie ja mam najwyższe stanowisko robolskie, więc często do pary dostaje młodych. Mamy dużą rotację, więc trochę się ich przewinęło. Pojawiają się dwa typy z przewagą tego drugiego. Typ pierwszy to inteligentny chłopak po zawce lub technikum, czasem po studiach. Ma jakąś podstawę wiedzy i jak pokażesz mu coś w praktyce, wytłumaczysz czemu to się zadziało tak, a nie inaczej, to skuma, zrobi notatki i będzie
  • Odpowiedz
Jakbyś przez 15 lat pracował w fabryce garnków nauczył się tylko jednej rzeczy, to też pilnowałbyś swojego sekretu jak oka w głowie.


@Louis_de_Pointe_du_Lac: U ojca w robocie kiedyś młody wziął sobie wszystkie instrukcje do domu na weekend i przez weekend sam podniósł swoją wiedzę. Ojciec tak na to narzekał, że pierwszy raz widziałem żeby ktoś był tak wkurzony a nie potrafił powiedzieć dlaczego.
  • Odpowiedz
@Matfju biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy zatrudnienia, czyli podwyżki nie dostaniesz, ale możesz na siebie ukręcić bata, żebyś był łatwiej zastępowalny, to zaczyna nabierać sensu. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Matfju: zarządzałem kołchozami i miałem prosty trik na opornych januszy strzegących swojej wiedzy. Wystarczyło dowalić takiemu obowiązków i sam przylatywał prosić o młodego na przyuczenie :)
  • Odpowiedz