Wpis z mikrobloga

@Kalinka89 Jeździłem bez snu bardzo daleko i bardzo długo. Na tyle, że wstyd mi przyznać, bo to takie niemądre. Ale z tego wyciągnąłem kilka wniosków:

1. Nie najadaj się do syta. Człowiek się robi bardziej senny wówczas.
2. Żuj gumę do żucia.
3. Nie bądź ubrana zbyt ciepło i nie nagrzewaj auta. Przy lekkim chłodzie trudniej zasnąć. W razie potrzeby otwieraj szyby.
4. Jak Cię śpik morzy tj. senność bierze to masz
@Kalinka89: trzeba jeździć i mózg się przyzwyczai. Jeździsz mało i używasz świadomości do jazdy, dlatego się męczysz. Po czasie jeździ się bardziej podświadomie, nie myśląc o tym co dzieje się na drodze. Tak samo jak po zdaniu prawka każde 5 minut jest męczące, bo świadomie kontrolujesz biegi, lusterka, czy prędkość. Nabierasz wprawy i tego nie ma, nawet nie pamiętasz drogi z pracy, bo jazda była “na automacie”. Tak samo jest z