Wpis z mikrobloga

@24GHzWireless: Myślę, że gdybym jeździła częściej w takie trasy to bym się przyzwyczaiłam, ale to moje 1h jazdy w ciągu dnia nie są dobrym teningemm. Mnie dość dobrze rozbudzają miętowe cukierki, gumy do żucia, ale nie zawsze mam na nie ochotę
Czym się wspomagacie podczas kilkugodzinnej podróży za kierownicą


@Kalinka89: zabierz sobie chłopa na drogę, zrób awanturę. Dopisz sobie, że Cie zdradza z tą ładniejszą koleżanką, niż Ty. Gwarancja pobudzenia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- przerwy po drodze,
- pij wodę, co ma podwójną korzyść, bo zechce Ci się do wc i zrobisz automatycznie przerwę
- przed drogą jedz jedzenie, które nie wspomaga senności, np. ogranicz węglowodany
-
@Kalinka89 no dobrze ale napoje słodkie mają tony fruktozy i ich w pierwszej kolejności trzeba unikać. Wymieniłaś je, nie wiem ile ich pijesz. Moja puenta co do senności jest taka że masz za dużo glukozy we krwi więc dieta. Spróbuj głodówek przerywanych. 16/8. Poczytaj.
3h to spacer a nie podróż.


@seniorwykopek: dla jednego spacer, dla drugiego podróż. Jak ktoś nie jeździ często w trasy, to jest to pewne wyzwanie. Swego czasu dużo jeździłem, trasy po 800-1000 kilometrów nie stanowiły żadnego problemu. Od ponad pięciu lat nie jeżdżę zawodowo i obecnie trasa 300-400 kilometrów zaczyna mnie męczyć. Kwestia przyzwyczajenia.
@Kalinka89

Zwykły kierowca po 3 godzinach jazdy:
"Spaaaać!!"

Kierowca ubera ze wschodu po 12 godzinnej jeździe po mieście:
Hehe jak dobry ruch jest na mieście - pojeżdżę 16 godzin ( ͡º ͜ʖ͡º)